Złożyła w tej sprawie stosowny wniosek w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. – Już prowadzimy wiele kanałów, tyle że w internecie. Komplementarność między tymi dwoma mediami jest widoczna gołym okiem – mówi Jacek Świderski, prezes WPH. I dodaje: – Jeśli dziś jest ogłaszany konkurs na nowe kanały, to się nim interesujemy. Czy w nim wystartujemy – zależy od tego, co zaproponuje przedsiębiorcom KRRiT. To postępowanie nie zmieni jednak ani losu, ani długoterminowej strategii Wirtualnej Polski.

Na pytanie, po co WP kanał naziemny, który kosztuje ok. 20 mln zł rocznie, odpowiada: – To zwraca się przy 1-proc. oglądalności. Właśnie dlatego wnioskowaliśmy w stanowisku przesłanym do KRRiT o stworzenie kanału uniwersalnego, bo według nas tylko taki kanał ma szansę na taki udział w widowni – mówi. Jak dodaje, dokładanie na cyfrowych multipleksach naziemnej telewizji kolejnych małych stacji może powodować, że poziom oferowanych na multipleksach treści będzie coraz niższy. – Skoro na multipleksach ma się pojawić realna jakościowa alternatywa dla głównych stacji telewizyjnych, to my proponujemy wprowadzenie tam nowego, ale już silnego na rynku reklamowym gracza – mówi. Ze środkami pozyskanymi z debiutu giełdowego WP mogłaby próbować kupić już istniejący kanał – na rynku słychać było o tym, że inwestora poszukuje TV Puls, spadła wycena 4fun Media, pojawiały się pogłoski o możliwości mariażu kapitałowego z Agorą stacji Kino Polska. – TV Puls ostatnio zapowiadała, że wybiera się na giełdę, 4fun Media to ciekawy podmiot, ale z ograniczeniami koncesyjnymi – gdyby to był kanał uniwersalny, mielibyśmy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Nic nie wiem o pomysłach sprzedaży stacji Kino Polska, która również ma tylko koncesję tematyczną – odpowiada prezes WPH. Z zapowiedzi zarządu wynika, że gdyby wypaliły plany telewizyjne, WP nie musiałaby poprzestawać na jednej stacji – Byłby to pierwszy krok. Reklamowy biznes mediowy to biznes skali, czyli cokolwiek się w nim robi, zawsze trzeba dążyć do uzyskania jak największego zasięgu – mówi Świderski. Jak wyjaśnia, inwestycje w telewizję nie powinny naruszać środków pozyskanych z debiutu.

Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"