Falenta sprzedał Hawe. Część akcji kupiła Tele-Polska

Zamieszany w aferę podsłuchową, zadłużony biznesmen oddał połowę akcji za 500 zł.

Publikacja: 14.07.2015 06:21

Falenta sprzedał Hawe. Część akcji kupiła Tele-Polska

Foto: GG Parkiet

Rok temu, gdy ogłosił, że sprzeda Hawe, oskarżony o zakładanie nielegalnych podsłuchów konkurentom i politykom Marek Falenta miał ponad 33 proc. akcji światłowodowej firmy. Od poniedziałku nie ma żadnej, a nowy znaczący akcjonariusz – Tele-Polska Holding (TPH) – nie zamierza ogłaszać wezwania. Tymczasem notowania przecenionego przez rok Hawe w poniedziałek skoczyły w górę. Papiery drożały o ponad 35 proc., do 1,83 zł.

Za 500 zł i spłatę długów

„Nie". Tak brzmi krótka odpowiedź wiceprezesa TPH Marka Montoyi na pytanie, czy telekom, który jednego dnia kupił kilkanaście procent akcji Hawe, przejmując za 500 zł zadłużony, powiązany z Falentą cypryjski wehikuł Trinitybay Investments, planuje wezwanie. Montoya odsyła do opinii prawnej, której autorzy dowodzą, że art. 72 ustawy o ofercie publicznej nakazuje przeprowadzenie wezwania, ale podmiotom kupującym akcje bezpośrednio na giełdzie. Tymczasem TPH założony przez Piotra Wiśniewskiego takich zakupów wszak nie robił.

W poniedziałek TPH i Hawe ogłosiły, że akcje światłowodowej firmy należące do Falenty i Trinitybay zmieniły właścicieli.

Brakuje jednak informacji, gdzie podziało się 18 proc. kapitału Hawe. TPH podał bowiem, że kupił 100 proc. udziałów w Trinitybay, a wraz z nim 14,4 proc. akcji Hawe. Ponieważ ostatnio cypryjska spółka miała ponad 26 proc. akcji telekomunikacyjnej firmy, to jak wynika z komunikatów, różnicę – około 12 pkt proc. – upłynniono wcześniej. Analogiczna sytuacja dotyczy pakietu 6,6 proc. akcji z 7,7 proc., które Falenta miał osobiście i w spółce Falenta Investments. – Ustalamy stan faktyczny co do poprawności wypełnienia obowiązków informacyjnych – mówi Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF.

Nasi informatorzy wskazywali wcześniej, że zaangażowanie Marka Falenty w Hawe kurczy się, ponieważ musi regulować długi. Nie było jasne, czy papiery sprzedaje bank, czy sam inwestor. On sam zaprzeczał, że cokolwiek się zmienia. – Nie sprzedaję akcji i nadal z rodziną mam około 33 proc. w Hawe – mówił w lutym.

Krótka perspektywa

TPH kupiło Trinitybay „za złotówkę", bo wehikuł poręczył kredyty (najprawdopodobniej Falenty i jego szwagra Krzysztofa Rybki) do 135,5 mln zł. Do spłaty zostało 38,8 mln zł. Czy TPH pomoże w spłacie tych zobowiązań? – Nie wykluczamy tego scenariusza – mówi Montoya. Według niego TPH brakuje infrastruktury, a kupując akcje Hawe, skorzystał z okazji i liczy, że zaangażuje się w spółkę silniej. Na razie ma mniejszościowy pakiet i horyzont krótkoterminowy.

W grupie Hawe jest hurtownik telekomunikacyjny Mediatel oraz Hawe Telekom ze światłowodowym szkieletem, który na części sprzedawany jest i leasingowany innym telekomom. Spółki celowe Hawe budują regionalne sieci szerokopasmowe (RSS). Nie wyszedł zaś plan, by na zlecenie operatorów takich jak Orange czy Plus podłączać światłowodem domy i biura.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?