131,48 mln zł przychodów, z czego 123 mln zł wypracowanych przez główne segmenty biznesowe, 35,57 mln zł EBITDA i 5,64 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej zanotował w 2015 roku ATM, właściciel data center oferujących usługi pod marką ATMAN.
Oznacza to osłabienie wyników względem 2014 r., gdy firma odnotowała 154,5 mln zł przychodów (125 mln zł z podstawowych biznesów), 43,4 mln zł EBITDA i nieco ponad 8 mln zł zysku netto z działalności kontynuowanej.
„Przedstawiam niniejszym sprawozdanie z roku, w którym osiągnięte wyniki nie są satysfakcjonujące, niemniej wprowadzana w firmie głęboka transformacja, potencjał spółki, możliwości rynku oraz ambicje i determinacja nowego kierownictwa, a także całego zespołu ATM S.A. z pewnością stwarzają warunki, w których firma osiągnie tempo wzrostu adekwatne do jej wyjątkowych możliwości i do oczekiwań inwestorów" – napisał w liście do akcjonariuszy nowy prezes Dariusz Terlecki.
Przyznał, że minionym roku firma nie zanotowała poprawy w żadnej z kluczowych pozycji biznesowe: przychody i EBITDA się obniżyły, a koszty i zadłużenie wzrosło. „W dużym stopniu wynikało to z obserwowanej od paru lat tendencji spadkowej w jednorazowej sprzedaży infrastruktury telekomunikacyjnej" - ocenił. Według Terleckiego, postępowała także erozja cen jednostkowych usług telekomunikacyjnych, co odbiło się na marży ze sprzedaży w tym segmencie usług.
Segment telekomunikacyjny odpowiada za większość przychodów ATM: blisko 75 mln zł (wobec 82 mln zł w 2014 r), przy czym, spora ich część związana jest z segmentem data center. To zyski tego segmentu odpowiadają za pogorszenie się wyników ATM w ub.r. Same centra danych przyniosły w ub.r. ATM nieco ponad 49 mln zł przychodów, o blisko 14 proc. więcej niż przed rokiem oraz 22,1 mln zł EBITDA (wzrost rok do roku).