Sygnity na zakręcie. Nie wiadomo, jak zamierza wyjść na prostą

Informatyczna grupa będzie musiała dokonać dużego odpisu, przez co naruszy kowenanty umów z bankami oraz warunki emisji obligacji. Mogą czekać ją kolejne kłopoty.

Publikacja: 23.06.2017 08:28

Sygnity na zakręcie. Nie wiadomo, jak zamierza wyjść na prostą

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Sygnity było w czwartek niechlubnym liderem spadków na GPW. Już od rana akcje taniały, a z każdą godziną przecena przybierała na sile. Po południu przekraczała 15 proc. Była to reakcja na niepokojący komunikat, który napłynął ze spółki. Po weryfikacji stanu realizowanych kontraktów uznała ona, że jest „znaczące ryzyko istotnej zmiany wyceny projektów, mogące mieć negatywny wpływ na wynik finansowy i rentowność". Dlatego zapadła decyzja o dokonaniu jednorazowego odpisu rzędu 70 mln zł. Jest on wyższy od obecnej kapitalizacji spółki i stanowi prawie jedną trzecią jej kapitałów własnych. Problematyczny jednak jest nie tyle sam odpis, który ma charakter niegotówkowy, ale to, jakie będą jego konsekwencje.

Co z kowenantami

Odpis spowoduje, że spółka naruszy zobowiązania wynikające z umów kredytowych oraz z umów emisyjnych obligacji. To z kolei może spowodować zwiększenie kosztów finansowania, konieczność renegocjacji warunków lub postawienie zobowiązań w stan natychmiastowej wymagalności.

GG Parkiet

O tym, że może dojść do naruszenia kowenantów, spółka informowała w raportach już od dłuższego czasu. Rodzi się pytanie co dalej. Praktyka pokazuje, że scenariusze w tego typu sytuacjach bywają różne i zależą m.in. od sytuacji finansowej danego emitenta i skali naruszenia kowenantów. Jak będzie w Sygnity? Analitycy, z którymi rozmawialiśmy, są raczej sceptyczni i przewidują kolejne problemy. Ich zdaniem jest mocno prawdopodobne, że obligatariusze wypowiedzą umowę, gdyż skala naruszenia kowenantów jest bardzo duża, a spółka jest daleka od pełnej restrukturyzacji. – Tak więc są dość mgliste widoki na wyraźne odbudowanie zdolności do generowania gotówki – mówi jeden z ekspertów.

O komentarz poprosiliśmy też samą spółkę, pytając, czy jest duże ryzyko wypowiedzenia umów przez instytucje finansowe, ale nie zabrała głosu w tej sprawie. Natomiast w komunikacie bieżącym zarząd napisał, że prowadzi działania mające na celu „optymalizację w obszarach kluczowych dla obecnej oraz przyszłej sytuacji grupy, do których należą w szczególności posiadany i realizowany portfel zamówień, optymalizacja źródeł finansowania czy podejmowane inicjatywy oszczędnościowe".

Trudna sytuacja w branży

W biznes Sygnity mocno bije zastój w segmencie zamówień publicznych. Grupa nie ma tak mocno zdywersyfikowanego portfela, aby mogła zrekompensować sobie załamanie się krajowego rynku wyższą sprzedażą zagraniczną.

Skonsolidowane przychody w roku obrotowym 2015/2016 wyniosły 423 mln zł, zysk brutto ze sprzedaży spadł o 6 proc., ale zysk operacyjny wzrósł o 10 proc. Grupa wypracowała zysk przed opodatkowaniem w wysokości 0,3 mln zł wobec straty w roku poprzednim. Na poziomie netto (przede wszystkim z uwagi na wyższe obciążenie podatkiem dochodowym) miała 7,7 mln zł straty wobec 4,2 mln zł na minusie w poprzednim roku obrotowym. Kilka tygodni temu z zarządzania spółką zrezygnował Jan Maciejewicz. Obowiązki prezesa pełni czasowo Paweł Zdunek, szef informatycznego Cronu (spółka jest akcjonariuszem Sygnitem), który jest zarazem przewodniczącym rady nadzorczej Sygnity.

[email protected]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?