Energetyka: Dystrybutorzy już złożyli propozycje

Do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły już wnioski od pięciu największych operatorów systemów dystrybucyjnych – potwierdził regulator.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:32 Publikacja: 23.11.2016 05:00

 

Chodzi propozycje przyszłorocznych stawek za przesył energii z elektrowni do domów i przedsiębiorstw, które co roku składają spółki zajmujące się dystrybucją w grupach PGE, Tauron, Enea, Energa oraz innogy (wcześniej RWE). Na razie żadna z czterech firm należących do państwowych koncernów (innogy jest z tego od lat zwolnione) nie złożyła jeszcze w URE wniosków dotyczących taryf sprzedaży energii dla gospodarstw na 2017 r.

Bo dziś tylko ta grupa ma ustalaną co rok na sztywno stawkę. Biznes od dawna kupuje prąd według cen dyktowanych przez wolny rynek.

Spółki niechętnie ujawniają, co znalazło się w propozycjach taryf wysłanych już regulatorowi. Te na przesył – jak wynika z naszych informacji – wskazują raczej na możliwość podwyżek w 2017 r. – Skoro regulator chce mieć efektywnego i spełniającego normy jakościowe dystrybutora, to powinien zastanowić się nad zwiększeniem strumienia gotówki na ten cel – postuluje Przemysław Piesiewicz, wiceprezes ds. strategii Energi. Nie chce na razie mówić o oczekiwaniach spółki co do taryf sprzedażowych.

Zdaniem analityków wyższe opłaty przesyłowe są bardzo prawdopodobne. Co prawda prezes URE w wytycznych do obliczania taryfy wyznaczył poziom średnioważonego kosztu kapitału na poziomie zbliżonym do tegorocznego (5,63 proc. w 2017 r. wobec 5,67 proc. w 2016 r.). Jednak w trakcie procesu taryfowego ma zdecydować o wielkości tzw. wskaźnika regulacyjnego. W odróżnieniu od lat poprzednich może być on różny dla poszczególnych spółek

Kamil Kliszcz z DM mBanku zwraca też uwagę, iż od przyszłego roku pojawia się wyższa opłata przejściowa. Gospodarstwa będą płacić 8 zł miesięcznie, podczas gdy w tym roku było to 3,87 zł. Roczny rachunek dla tej grupy tylko z tego tytułu wzrośnie więc o ok. 50 zł, do 96 zł. – Będzie miało to wpływ, ale niewielki, na samą taryfę. Tu najważniejsze będzie podejście URE do zwrotu z zainwestowanego kapitału i wolumenów dystrybuowanej energii – zauważa analityk.

W ocenie Michała Suski, prezesa doradczej firmy Energomix i eksperta BCC, oprócz dodatkowych elementów składających się na taryfę wyższe stawki za przesył możemy zobaczyć także ze względu na podniesione budżety mechanizmów wsparcia dla energetyki. Takie już funkcjonują w postaci operacyjnej rezerwy mocy oraz interwencyjnej rezerwy zimnej. – Będzie presja ze strony sektora, by otrzymywać większe płatności z tego tytułu już od przyszłego roku aż do czasu pełnego wdrożenia tzw. rynku mocy (wsparcia dla wytwarzania konwencjonalnego – red.) – zauważa Suska. Nie chce szacować skali możliwych podwyżek w dystrybucji.

Surowce i paliwa
KGHM zapłaci niższy podatek w zamian za inwestycje w wydobycie
Surowce i paliwa
MOL mocno stawia na dalszy rozwój biznesu chemicznego
Surowce i paliwa
Grupa Unimot wprowadziła do oferty kontrakty terminowe na olej napędowy
Surowce i paliwa
Nowe elektrownie gazowe powstaną, ale za wysoką cenę
Surowce i paliwa
Unimot koncentruje się na dywersyfikacji działalności i transformacji energetycznej
Surowce i paliwa
Plan naprawczy JSW przynosi efekty. Spółka zwiększa wydobycie węgla