Czy budowa kopalni Złoczew może się udać?

Wbrew projektowi polityki energetycznej państwa i dokumentom wysłanym do Brukseli wiceminister energii zapowiada budowę kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Złoczew.

Publikacja: 21.02.2019 05:08

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski

Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski

Foto: materiały prasowe

Kopalnia ta ma przedłużyć życie Elektrowni Bełchatów – największego krajowego wytwórcy prądu, ale i największego emitenta CO2. Zapewnił o tym wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski – „dwójka" na liście PiS w woj. śląskim w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Zapowiedź ta jest o tyle zaskakująca, że jeszcze miesiąc temu resort energii planował w tym miejscu budowę elektrowni jądrowej. – Ja osobiście nie widzę sprzeczności. Kopalnia powinna funkcjonować do 2038–2040 r., a program jądrowy jest obliczany na dalszy okres – wyjaśnił Tobiszowski. Problem w tym, że zgodnie z planami resortu energii budowa dwóch elektrowni jądrowych miałaby się zakończyć do 2043 r.

Szacuje się, że budowa kopalni miałaby pochłonąć 10–15 mld zł, a realizować inwestycję ma Polska Grupa Energetyczna. Zdaniem analityków obecnie wykonanie takiego projektu byłoby trudne.

– Ze względu na koszt, dużą odległość złoża Złoczew od samej elektrowni Bełchatów, która znacząco obniża opłacalność tej inwestycji, a także proekologiczną politykę Unii Europejskiej – wylicza Paweł Puchalski, analityk Santander BM. – Moim zdaniem dużo rozsądniejszym pomysłem jest budowa w Bełchatowie elektrowni jądrowej, z uwagi na występującą tam dobrą infrastrukturę sieciową - dodaje.

Sama PGE już wcześniej zaznaczała, że budowa Złoczewa jest możliwa tylko przy spełnieniu konkretnych warunków. W projekcie polityki energetycznej państwa zaznaczono, że w Polsce dokończona zostanie eksploatacja otwartych złóż węgla brunatnego, ale dla zagospodarowania kolejnych kluczową rolę odegra rozwój nowych technologii. Z kolei w przesłanym do Komisji Europejskiej dokumencie resort energii zaznaczył, że budowa nowych odkrywek nie okazuje się konkurencyjna wobec innych źródeł, takich jak energia jądrowa, odnawialna czy oparta na gazie.

Jak wynika z ustaleń „Parkietu", Tobiszowski ma też plan promocji węgla kamiennego, wydobywanego głównie na Śląsku. Według naszych rozmówców ma to wzmocnić jego pozycję w tym regionie przed zbliżającymi się wyborami do europarlamentu. Jak ustaliliśmy, kontrolowane przez państwo firmy górnicze otrzymały już propozycje sfinansowania wspólnej kampanii promującej węgiel jako paliwo dla energetyki i poprawiającej wizerunek tego surowca. Mowa o kilku milionach złotych.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc