Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Cena oleju napędowego, najważniejszego paliwa płynnego używanego w polskiej gospodarce, jest dziś średnio na niemal tym samym poziomie co rok temu i wynosi 5,06 zł za litr. Analitycy e-petrol.pl prognozują, że w tym tygodniu będzie na większości stacji paliw mieściła się w przedziale 5,04–5,14 zł. To z jednej strony ceny niższe niż odnotowywane jeszcze w czerwcu, ale z drugiej wyższe od występujących na krajowym rynku w styczniu oraz lutym, gdy za popularnego diesla kierowcy płacili w detalu średnio nawet kilka groszy poniżej 5 zł. TRF
Obecnie niewiele mniej niż połowę ceny oleju napędowego kupowanego na stacjach paliw przez kierowców stanowią koszty jego zakupu w rafineriach. Druga połowa to różne podatki i daniny na rzecz Skarbu Państwa. Najwięcej z nich stanowią: akcyza i VAT, odpowiednio 23,1 proc. i 18,8 proc. całości ceny detalicznej. Do tego trzeba dodać opłatę paliwową i obowiązującą od początku stycznia opłatę emisyjną. Udział tej ostatniej stanowi 1,6 proc. ceny. W tej sytuacji marża detaliczna dla firm prowadzących stacje wynosi dziś na dieslu średnio 2,8 proc. TRF
Z szacunków opublikowanych przez PKN Orlen wynika, że w II kwartale, licząc rok do roku, konsumpcja oleju napędowego w Polsce wzrosła o prawie 4 proc. Zwyżka popytu na to paliwo, ale o połowę mniejsza, nastąpiła w Czechach. Spadła natomiast konsumpcja w Niemczech i na Litwie. Mimo nie wszędzie sprzyjających warunków płocki koncern zwiększył udziały na wszystkich czterech kluczowych dla niego rynkach. Najwięcej w Czechach, co po części było efektem pełnego włączenia do sieci Benzina stacji paliw przejętych od austriackiego OMV. TRF
Wakacje to tradycyjnie okres wzmożonego popytu na paliwa płynne w Polsce i regionie. Wynika on przede wszystkim ze wzmożonej liczby wyjazdów na wypoczynek realizowanych w tym okresie różnymi środkami lokomocji. Wzrost konsumpcji paliw może oznaczać zwyżkę ich cen. Na razie takiej tendencji jednak w naszym kraju nie widać. Jeszcze w połowie czerwca na stacjach za olej napędowy i benzynę Pb95 trzeba było płacić średnio po koło 5,2 zł. Obecnie ceny te są o kilkanaście groszy niższe. Nie zmienia to faktu, że spółki działające na tym rynku zarabiają coraz więcej. Podobnie zapewne będzie i w kolejnych miesiącach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.