Potencjalni debiutanci czekają na wyższe wyceny

Gościem Przemysława Tychmanowicza w Parkiet TV była Izabela Olszewska, członek zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Publikacja: 20.11.2019 05:00

Potencjalni debiutanci czekają na wyższe wyceny

Foto: parkiet.com

Giełda kojarzy się przede wszystkim z akcjami czy też instrumentami pochodnymi, natomiast coraz częściej mówi się o zmieniającej się roli giełd. W którym kierunku idziemy?

Giełdy na przestrzeni lat bardzo się zmieniły. Tradycyjny wymiar giełdowy, czyli łączenie przedsiębiorców, którzy poszukują kapitału na rozwój, z inwestorami poprzez takie instrumenty, jak akcje czy też obligacje, wciąż jest istotny, ale nie jedyny. Jak popatrzymy chociażby na giełdy Europy Zachodniej, to zobaczymy, jak różne są to modele. Na giełdach obraca się wszystkim, co można ustandaryzować. Również zróżnicowanie samych instrumentów jest dosyć istotne. Powstają instrumenty, które odpowiadają na potrzeby inwestorów o różnym poziomie apetytu na ryzyko. Giełdowy model biznesowy bardzo się zmienił.

Czyli taka wielka dywersyfikacja?

Dywersyfikacja tak, przy czym mówiąc giełda, mam na myśli nieco szerszą perspektywę niż GPW. GPW to bowiem spółka, która jest operatorem warszawskiej giełdy i jeśli chodzi o operatorów giełdowych to ta dywersyfikacja jest jeszcze szersza. Operatorzy w Europie Zachodniej, Stanach Zjednoczonych czy też Azji bardzo mocno dywersyfkują biznes również w innych kierunkach. GPW też to robi. Jednym z pomysłów jest chociażby biznes technologiczny, czyli np. prace nad nową platformą transakcyjną. Prowadzimy projekty dotyczące nowych technologii, czyli chociażby blockchain czy też platformy związanej ze sztuczną inteligencją. Drugi ważny obszar to big data. Operatorzy giełd przetwarzają bardzo dużą ilość danych. Na tej podstawie budują różne produkty nie tylko dla siebie, ale także dla innych uczestników rynku, co pomaga przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

Taką samą drogą również będzie szedł nasz rynek i GPW?

Warszawska giełda to już nie tylko akcje czy też obligacje. Jest to też chociażby rynek produktów strukturyzowanych, derywatów, w grupie kapitałowej mamy też rynek towarowy. Tutaj jesteśmy na etapie dobudowywania kolejnej nogi biznesowej, czyli rynku rolnego.

No właśnie... jakie teraz inicjatywy strategiczne realizujecie i jakie są plany na przyszły rok?

Mamy wiele inicjatyw strategicznych, które są rozłożone na kilka lat. Chciałabym jednak wymienić trzy, na które w przyszłym roku będziemy kładli szczególny nacisk i pojawią się już owoce tych prac. Po pierwsze jest to rynek rolny. W marcu chcemy rozpocząć etap pilotażowy tego projektu. Będzie odbywał się już prawdziwy handel, ale na jednym produkcie, a konkretnie na pszenicy. Będzie to rynek spot z dostawą fizyczną, ale mamy bardzo szerokie plany, jeśli chodzi o rozbudowę tego rynku. Będziemy dodawali kolejne produkty, a później chcemy dobudować do tego rynek instrumentów pochodnych. Drugi element ważny dla rynku to pożyczki papierów wartościowych. Płynność na rynku giełdowym jest kluczowa i ważnym elementem budowania tej płynności jest właśnie możliwość pożyczenia papierów. W tej chwili opracowany został dokument, w którym diagnozujemy bariery tego rynku i jak można je usunąć. Współpracujemy z urzędem KNF i mam nadzieję, że ten projekt doczeka się wdrożenia i pełnej realizacji w 2020 r. Trzeci temat związany jest z kolei ze społeczną odpowiedzialnością biznesu czyli ESG. We wrześniu giełda rozpoczęła obliczanie indeksu ESG. Wszystkim zależy, aby zmieniało się środowisko, aby spółki były społecznie odpowiedzialne, przestrzegały ładu korporacyjnego, ale z drugiej strony pomysł ten też wpisuje się w koncepcje czysto biznesowe. Na świecie, aktywa, które są inwestowane w produkty oparte na indeksach ESG rosną wykładniczo. W tej chwili ich wartość sięga około 30 bln dolarów. Instytucje, ale także i inwestorzy indywidualni, zwracają coraz większą uwagę na temat ESG. Odpowiedzią na to na naszym rynku jest indeks ESG i pierwszy produkt, który oparty jest właśnie na tym indeksie.

Macie wiele inicjatyw strategicznych, dotykają one różnych obszarów, ale czy w tym wszystkim nie zapominacie trochę o waszym podstawowym biznesie, czyli chociażby rynku akcji. Patrząc na jego płynność,wydaje się, że też przydałyby się jakieś działania.

Dywersyfikujemy, ale na pewno nie odchodzimy od podstawowej części działalności giełdy, czyli akcji i obligacji. Trzeba natomiast jasno podkreślić, że o tym, czy dana spółka chce pozyskać kapitał poprzez giełdę, decyduje wiele czynników. Jednym z tego typu czynników są wyceny. Jeśli są one niskie, to spółka odkłada debiut na giełdzie na przyszłość. Z taką sytuacją mamy do czynienia w tej chwili. Jako GPW na wyceny mamy ograniczony wpływ. Na nie wpływa wiele czynników makroekonomicznych czy też ruch kapitału zagranicznego. Do tego dochodzą też elementy wewnętrzne. Nie pomaga nam chociażby mechanizm suwaka w OFE. Czekamy więc na reformę funduszy emerytalnych, jak również na napływ kapitału z programu PPK. Myślę, że to może spowodować, że wyceny będą lepsze, a wtedy będzie to również zachęta dla spółek by debiutować na rynku. My natomiast musimy koncentrować się na swojej pracy. Warunki są takie, jakie są, ale rynek jest cykliczny. Pracujemy ze spółkami, spotykamy się z nimi i pokazujemy, w jaki sposób mogą skorzystać z tego, że będą na giełdzie.

I jaki jest odzew?

Odzew jest bardzo dobry, natomiast tak jak wspomniałam, to czy spółka debiutuje teraz czy odkłada to na później jest pochodną wielu czynników. Trzeba siać, by za jakiś czas zebrać plony. Podstawowy biznes jest więc ważny. Świadczyć o tym może również wprowadzony przez nas program zwiększania liczby spółek objętych analizami. Zaangażowaliśmy się jako giełda w finansowanie analiz dla spółek już notowanych na warszawskiej giełdzie. Jeśli bowiem są informacje ze strony profesjonalistów o danej spółce, to liczymy, że zainteresowanie nią będzie rosło.

Program wsparcia analitycznego został ciepło przyjęty przez branżę maklerską. Czy będzie on rozszerzony?

Oczywiście jesteśmy na to otwarci natomiast trzeba poczekać na wymierne wyniki funkcjonowania tego programu. Można je podzielić na dwie kategorie. Przede wszystkim jest to kategoria ilościowa, czyli czy analizy mają przełożenie na większe obroty, zawężenie spreadów i płynność. Druga kategoria to jakość, czyli to, co dotyczy samych spółek. Czy przez to, że mają nowych analityków inwestorzy bardziej się nimi interesują, zgłaszają się po kolejne informacje. Jak będziemy mieli tę wiedzę, będziemy decydowali czy kontynuujemy i ewentualnie rozszerzali program.

W ramach podsumowania... jak będzie wyglądał nasz rynek za kilka lat?

Myślę, że będzie bardzo ciekawy i zdywesyfikowany. Nie możemy ignorować rzeczywistości i kierunków, w które idzie świat. Akcje i obligacje będą ważne, ale będzie też dużo innych produktów i instrumentów, w tym także aktywa cyfrowe. prt

Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu
Parkiet TV
ZUS? Niekoniecznie. Jak zadbać o emeryturę pod palmami?