W kwietniu wasze fundusze akcji były w czołówce tabeli wyników, a w maju?
Od początku roku nasze fundusze są w ścisłej czołówce, przypomnijmy jednak, że również poprzedni rok zakończyliśmy ze stopami zwrotu zdecydowanie wyższymi niż wyniki indeksów. Jeden z funduszy zarobił kilkanaście procent. W szerszym horyzoncie zatem systematycznie bijemy rynek. Ten rok jest rewelacyjny, bo dublujemy indeksy. Prawdopodobnie w dłuższym horyzoncie aż tak rewelacyjne dynamiki są trudne do utrzymania.
W maju część konkurencyjnych funduszy pokazała lepsze wyniki i nas podgoniła. Pozostajemy jednak w najlepszej piątce. W ubiegłym miesiącu nasze fundusze zarobiły podobnie jak rynek. Gdy mamy ruch boczny albo spadkowy, nie jest trudno pokonać indeksy. Przy zwyżkach, tym bardziej rzędu 10 proc., nie jest to jednak takie łatwe. Ważne też, że od początku roku są napływy do TFI, również do nas, a rynek się rozwija.
Jakie branże stoją za wynikami funduszy z udziałem akcji AgioFunds TFI?
Nasze fundusze dzielimy na część główną, która może stanowić około 70 proc. portfela, i są to inwestycje na dłuższy termin. W części około 30-proc. jesteśmy bardziej aktywni i chcemy łapać pewne okazje rynkowe i krótkookresowe trendy. Ta strategia dobrze pracuje, bo rynek nam nigdy nie ucieknie. Tegoroczny sukces udało się uzyskać m.in. z wyeliminowania kilku dużych spółek, na których pozycje zamknęliśmy w grudniu z różnych fundamentalnych przyczyn. I rzeczywiście od początku roku te firmy były słabsze. Ograniczyliśmy dla przykładu branżę producentów gier i z perspektywy czasu widać, że była to dobra decyzja. W to miejsce rozbudowaliśmy branżę bankową, co świetnie zapracowało. Rynek niedawno zrozumiał to, co my kilka miesięcy temu. Okazało się, że nie ma tylu bankructw w gospodarce, że banki radzą sobie mimo niskich stóp procentowych, bo podniosły gigantycznie opłaty, a ryzyko frankowe w dużym stopniu się wyjaśniło. Postawiliśmy też na „zielone' inwestycje, na przedsiębiorstwa związane z utylizacją odpadów czy czystą energią. Dalej uważamy, że oba wspomniane sektory powinny wypadać dobrze.
W drugiej części portfela szybko zareagowaliśmy na zmiany w otoczeniu energetycznym. Te spółki stoją dziś przed dużymi wydatkami, ale nastawienie do nich znacznie się poprawiło. Firmy te zapewne nie będą płacić dywidend i nie są tanie, więc moda na nie jest pewnie chwilowa, ale trzymamy się trendu.