Jesień jest szczególnym okresem, kiedy trzeba zadbać o prawidłowe menu – po wakacjach, kiedy sposób odżywiania wygląda zazwyczaj nieco inaczej, i w przygotowaniu do zimy. Warto zadbać o gromadzenie niezbędnych składników odżywczych dla ochrony przed infekcjami. Nie chodzi tutaj jednak o gromadzenie tkanki tłuszczowej! Powszechne przekonanie, że zimą potrzebujemy jej więcej, jest błędne. Oczywiście, trzeba zapewnić organizmowi odpowiednią porcję energii i utrzymywać bilans cieplny na odpowiednim poziomie, ale z rozsądkiem i pewnymi zasadami. Oto kilka z nich.
• Sezonowe owoce i warzywa zawierają teraz największą ilość korzystnych składników. Najlepiej jeść surowe lub krótko gotowane. Bakłażany, papryka, kukurydza, brokuły, cukinia, kapusta, dynia, buraki czy marchew. Wśród owoców królują gruszki, śliwki, winogrona. Wszystkie zawierają dużo cennych witamin, szczególnie witaminy C wspomagającej odporność.
• Fermentowane napoje mleczne – kefir, maślanka, jogurt. Wysoka zawartość bakterii probiotycznych zapewnia odbudowę i prawidłowe funkcjonowanie flory bakteryjnej jelit. Produkty te są poza tym dobrą, wygodną alternatywą dla posiłku w zabieganym dniu. Pomysł na drugie śniadanie nie musi się ograniczać do pospolitej kanapki z serem żółtym. Jogurt z paczką musli to zdecydowanie lepsze rozwiązanie! Łatwe w transporcie, pożywne i lekkie.
• Produkty bogate w magnez: kasza gryczana, orzechy, niskotłuszczowe kakao, nasiona roślin strączkowych, warzywa liściaste. Od czasu do czasu można uzupełnić ten pierwiastek drobnym grzeszkiem w postaci gorzkiej czekolady. Jeśli jesteś prawdziwym łasuchem, zamień tę w tabliczce na pitną z chudym mlekiem – ma mniej kilokalorii i działa rozgrzewająco. Dla spotęgowania tej właściwości dodaj szczyptę chilli.