Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W ciągu ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 8 proc., do rekordowych 723 mld zł na koniec marca – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego. W tej kwocie rekordowo wysoki udział, sięgający już 57,2 proc., stanowią depozyty bieżące warte 413 mld zł (pozostałe 310 mld zł to lokaty terminowe). Jeszcze rok temu wskaźnik ten sięgał 52,7 proc., a pięć lat temu – 48,8 proc.
Depozyty bieżące to pieniądze znajdujące się na rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych czy bieżących, które w zdecydowanej większości nie są oprocentowane. Zostawiając pieniądze na depozytach bieżących, klienci pozbawiają się odsetek – w skali sektora całkiem sporych. Zakładając, że ze wspomnianych 300 mld zł przeniesiono by na lokaty 100 mld zł, to przy obecnym średnim oprocentowaniu lokaty na 1,5 proc. w skali roku klientom przypadłoby 1,5 mld zł rocznych odsetek (po potrąceniu podatku 1,22 mld zł).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Logując się do mobilnego banku Polacy akceptują coraz bardziej złożone mechanizmy uwierzytelniania: od kodów SMS przez biometrię aż po sprzętowe klucze U2F. Jak oceniają te zabezpieczenia?
Z danych OECD wynika, że na świecie zanotowano w 2024 r. spadek oszczędności jako proc. PKB z 26 do 22 proc. W Polsce ten wskaźnik wyniósł 18 proc., spadając z 19 proc. w 2023 r. Najniższy poziom był w 2004 r. - tylko 14 proc., najwyższy - w 1995 r.: 22 proc.
Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański zapowiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" i "Parkietem", że są możliwe zmiany w koncie OKI dotyczące konstrukcji podatku od środków ponad kwotę 100 tys. zł. "Wykluczmy depozyty i ograniczmy udział zagranicznych akcji" - proponowali zaś eksperci w pierwszej debacie rynkowej poświęconej OKI.
Jeżeli by się udało zachęcić Polaków do zakładania kont OKI i te pieniądze by popłynęły, to powinno mieć to pozytywny wpływ na warszawską giełdę – podkreśla dr Kamil Gemra, adiunkt w Zakładzie Finansów Cyfrowych z SGH.
Jak zauważają ekonomiści Banku Pekao, w przypadku gospodarstw domowych poluzowanie kryteriów udzielania kredytów było najsilniejsze od czterech lat – banki decydowały się w drugim kwartale na obniżanie swoich marż w odpowiedzi na deklarowany silny wzrost presji konkurencyjnej, stanowiący jedyny powód zmiany polityki kredytowej.
Akonto spadku inflacji RPP obniżyła stopy już na początku lipca. Teraz rynek gra pod kolejne cięcie, możliwe już we wrześniu, choć analitycy sugerują, że wzrosły szanse dla scenariusza pozostawienia ich na niezmienionym poziomie. Obniżka może nastąpić w listopadzie.