W ocenie zarządu firmy wstępne wyniki weterynaryjnego badania klinicznego dotyczącego produktu BCX-CM-J, przeznaczonego do leczenia zmian zwyrodnieniowych stawów u psów, napawają optymizmem. - Niedawne zakończenie pierwszego pełnowymiarowego badania klinicznego było jednym z najważniejszych wydarzeń w całej historii istnienia naszej spółki. Czekamy na ostateczne analizy statystyczne, ale już wstępne dane pozwalają wierzyć, że nasz produkt ma szansę zostać pierwszym na świecie lekiem weterynaryjnym zawierającym psie komórki macierzyste – wyjaśnia Paweł Wielgus, członek zarządu spółki Bioceltix. - Nasza pozycja w rozmowach z partnerami branżowymi jest silna jak nigdy wcześniej. Stoimy przed ogromną szansą zbudowania relacji biznesowych, które zapewnią nam status niekwestionowanego, światowego lidera w wykorzystaniu komórek macierzystych w leczeniu naszych czworonożnych pupili - dodaje.
Równocześnie przypomina, że Bioceltix oczekuje na rozstrzygnięcie konkursu FENG, w którym może pozyskać środki na rozwój swoich projektów. - Uzyskanie tej dotacji zapewniłoby komfortowe warunki dla rozwoju naszej spółki w bardzo długim terminie - podkreśla.
Czytaj więcej
Spółka otrzymała wstępne wyniki weterynaryjnego badania klinicznego potwierdzające skuteczność i bezpieczeństwo jej produktu. To przybliża ją do etapu komercjalizacji.
Plany spółki na kolejne miesiące przewidują oprócz zakończania prac nad raportem końcowym z badania klinicznego na zmiany zwyrodnieniowe stawów u psów, podjęcie działań niezbędnych do uzyskania zezwolenia na dopuszczenie do obrotu tego produktu leczniczego. - Prowadzimy intensywne prace dotyczące wszystkich pozostałych elementów dokumentacji, którą następnie złożymy do Europejskiej Agencji Leków. Bez zakłóceń i w bardzo dobrym tempie prowadzimy również wieloośrodkowe badanie kliniczne naszego produktu na zapalenie stawów u koni. Na chwilę obecną do badania klinicznego, w którym pierwsze podanie produktu miało miejsce w maju, została włączona około połowa pacjentów. W projekcie atopowym właściwe, wieloośrodkowe badanie kliniczne też niedługo startuje i już planujemy podanie tego leku pierwszemu pacjentowi zaraz po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń. Po złożeniu wniosków do regulatorów w poszczególnych krajach tempo tego procesu już nie zależy od nas, ale widzimy szansę, żeby pierwsze podania zrobić jeszcze w październiku – informuje Łukasz Bzdzion, prezes i współzałożyciel Bioceltiksu.
Dzięki emisji akcji przeprowadzonej na wiosnę br. stan gotówki na koniec czerwca wyniósł 16,7 mln zł. Koszty działalności spółki w I połowie 2023 r. wyniosły 6,7 mln zł, z czego znaczącą część stanowiły wydatki związane z badaniami produktów leczniczych prowadzonymi w licznych