Farmacol chce czasu na negocjacje z Cefarmem

Dziś resort skarbu ma zadecydować, czy Farmacol dostanie więcej czasu na ustalenie warunków pakietu socjalnego dla załogi Cefarmu Białystok. Pierwszy termin już minął

Publikacja: 02.06.2009 08:02

Aleksander Chomiakow, prezes Farmacolu

Aleksander Chomiakow, prezes Farmacolu

Foto: GG Parkiet, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Przedstawiciele giełdowego Farmacolu nie doszli w ustalonym terminie do porozumienia z pracownikami Cefarmu Białystok w sprawie pakietu socjalnego.

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Skarbu Państwa mieli na to czas do końca maja. Był to jeden z warunków umożliwiających sfinalizowanie sprzedaży Farmacolowi 85 proc. akcji białostockiego hurtowego dystrybutora leków, które teraz są w rękach Skarbu Państwa.

[srodtytul]Dziś decyzja resortu[/srodtytul]

Co teraz? Z naszych informacji wynika, że obie strony mają przesłać do resortu własne sprawozdania z przeprowadzonych rozmów. Zwrócą się też z prośbą o wydłużenie terminu na dokończenie rozpoczętych negocjacji. Czy zgodzi się na to MSP? Na razie nie wiadomo. Resort przyznaje, że analizuje sytuację i zapewne dziś podejmie w tej sprawie decyzję. Nie zdradza żadnych szczegółów.

Na razie strony mają rozbieżne oczekiwania co do kształtu pakietu socjalnego. Zdaniem Aliny Worobiej, przewodniczącej związku zawodowego działającego w Cefarmie Białystok, załoga nie może zgodzić się na propozycję Farmacolu dotyczącą gwarancji socjalnych. Inwestor chciałby, aby były one przypisane nie do poszczególnych osób, ale do liczby etatów. Worobiej przyznaje jednak, że Farmacol nie zamierza redukować zatrudnienia. Cefarm Białystok zatrudnia teraz ponad 500 osób.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Związki chcą gwarancjiznacznie dłuższych niż rok[/srodtytul]

Zdaniem szefowej związku zawodowego, przyjęcie propozycji inwestora może oznaczać, że po wejściu do spółki zwolni on część załogi i zastąpi swoimi pracownikami. – Tego się boimy – mówi Worobiej. Dodaje, że jej celem jest dołączenie do treści pakietu socjalnego imiennej listy pracowników Cefarmu Białystok, którzy mieliby zostać objęci gwarancjami.Związkowcy białostockiego przedsiębiorstwa chcą też, żeby gwarancje socjalne obowiązywały znacznie dłużej niż rok. Tyle podobno proponuje Farmacol. O ile dłużej? Tego Worobiej już nie precyzuje. Zarząd Farmacolu nie wypowiada się na temat prowadzonych negocjacji z pracownikami Cefarmu Białystok.

– Uzgodniliśmy z resortem skarbu, że do czasu zakończenia tych rozmów, niezależnie od tego, jaki będzie ich skutek, powstrzymamy się od wszelkich komentarzy – mówi Aleksander Chomiakow, prezes Farmacolu. Poza Farmacolem o zakup Cefarmu Białystok, za akcje którego Skarb Państwa może otrzymać około 65 mln zł, starała się też Polska Grupa Farmaceutyczna. Wiążącą ofertę w ramach rokowań złożyła też Phoenix Pharma.

Handel i konsumpcja
Smyk w drodze na GPW. Czym chce podbić serca inwestorów?
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Handel i konsumpcja
Prezes Smyka: wierzę w potencjał tej spółki
Handel i konsumpcja
Tarczyński odwołał ofertę publiczną na nowe akcje spółki
Handel i konsumpcja
Ruszyła pierwotna oferta akcji Smyk Holding. Co trzeba o niej wiedzieć?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Handel i konsumpcja
Prospekt emisyjny Smyk Holding zatwierdzony
Handel i konsumpcja
Rusza pierwotna oferta akcji Smyk Holding. W Empiku śledzą jej losy
Reklama
Reklama