Jaka jest strategia Enel-Medu na najbliższe lata?
Zdecydowanie zamierzamy dalej inwestować. Przyglądamy się zarówno rynkowi abonamentów, jak i ubezpieczeń. Nie ma dla nas największego znaczenia, który z tych obszarów to będzie, gdyż jesteśmy świadczeniodawcą. Mamy podpisane umowy ze wszystkimi ubezpieczycielami sprzedającymi ubezpieczenia zdrowotne. W tym zakresie również upatrujemy szans na zwiększenie sprzedaży. Ministerstwo Zdrowia zapowiada prace nad wprowadzeniem dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, dlatego też ubezpieczenia mogą być w przyszłym roku o wiele bardziej powszechne. Zamierzamy budować bazę obsługową dla ubezpieczycieli. Nie mamy własnej firmy ubezpieczeniowej, więc nie stanowimy dla nich konkurencji. Chcemy być dla nich partnerem.
W pewnym stopniu będzie to nowa strategia firmy na najbliższe trzy lata, którą właśnie opracowujemy. Powinniśmy ją przedstawić w III kwartale. Zdajemy sobie sprawę, że planując duży rozwój i akwizycje, trzeba pozyskać kapitał.
W jaki sposób?
Dług raczej nie wchodzi w grę. Prawdopodobnie będzie to emisja akcji. Zainteresowanie rynkiem medycznym jest obecnie bardzo duże i sami to odczuwamy. Niemalże co tydzień prowadzimy rozmowy z funduszami private-equity. Niektórzy inwestorzy w podwyższonym kapitale chcieliby mieć udział mniejszościowy, inni większościowy. To też będzie przedmiotem analizy, bo nasza rodzina kontroluje obecnie prawie 70 proc. kapitału.