W I kwartale 2015 r. LPP miało 37,3 mln zł straty netto wobec 14,9 mln zł straty rok wcześniej. To pogorszeni wyniku, ale średnia prognoz PAP zakładała nawet 56,5 mln zł straty (oczekiwania wahały się od 106 mln zł pod kreską do 5 mln zł straty).

LPP udało się wypracować 23,7 mln zł zysku operacyjnego wobec prognozowanych 15 mln zł straty, ale rok temu było to 48 mln zł na plusie. EBITDA spadła do 71 mln zł z 91 mln żł, ale  to i tak lepszy wynik od oczekiwanych 38 mln zł. Zysk brutto na sprzedaży zmalał do 543 mln zł z 538 mln zł, co jest sporym zaskoczeniem in plus, ponieważ z raportów miesięcznych wynikało, że wynik ten z powodu spadku marż zmniejszy się do 527 mln zł. Przychody grupy wzrosły do 1003 mld zł z 945 mln zł przed rokiem, zgodnie z oczekiwaniami.

W reakcji na lepsze od oczekiwanych wyniki akcje LPP drożeją dzisiaj rano o 2,5 proc., do prawie 7400 zł.

Zdaniem zarządu wyniki na poziomie operacyjnym były niższe od osiągniętych w poprzednim roku przede wszystkim z powodu spadku sprzedaży w sklepach porównywalnych (0,7 proc. w walutach lokalnych) w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej, a także spadek wartości rubla i hrywny w stosunku do złotego. Równocześnie umacniający się kurs dolara wpłynął na spadek procentowych marż handlowych.

LPP, aby utrzymać zyskowność, stara się zmniejszać koszty funkcjonowania – renegocjując warunki czynszów za najem powierzchni handlowej oraz dostosowując strukturę zatrudnienia do aktualnego poziomu sprzedaży. Podjęte działania oszczędnościowe przyniosły efekty już w I kwartale i będą kontynuowane w kolejnych miesiącach tego roku.