W IV kwartale 2015 r. CCC miało 105 mln zł zysku netto, czyli o 14,4 proc. więcej niż zakładała średnia prognoz. To wynik o 66 proc. gorszy niż rok temu, ale wtedy zysk podbiło zdarzenie jednorazowe (aktywo podatkowe o wartości ok. 215 mln zł).
Na poziomie operacyjnym zarobek sięgnął 118 mln zł, czyli był aż o 25 proc. lepszy od oczekiwań. To także poprawa o 20 proc. rok do roku. Skąd tak duża przebitka prognoz? Głównie odpowiada za to większa marża brutto na sprzedaży, która wyniosła 53,9 proc., spadając tylko nieznacznie z 54,7 proc. (spodziewano się głębszego ubytku z powodu umocnienia dolara). Poza tym na plus zadziałały niższe koszty funkcjonowania i dodatnie saldo na pozostałej działalności operacyjnej. Przychody, zgodnie z oczekiwaniami i raportami miesięcznymi, wzrosły o 11 proc., do 755 mln zł.
Wyniki spodobały się inwestorom. Rano akcje CCC przy wzmożonych obrotach drożeją o 6,9 proc., do 141 zł.
Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS, zwraca uwagę, że cash-flow operacyjny w był lepszy do ubiegłorocznego (253,5 vs 208,6 mln zł) dzięki niższemu poziomowi zapasów, które w przeliczeniu na mkw. powierzchni handlowej zmniejszyły się do 2,0 tys. zł z 2,7 tys. zł rok wcześniej. - Za sprawą wzrostu środków pieniężnych dług netto zmniejszył się o 10 proc. r/r do 373,4 mln zł, co przy EBITDA na poziomie 307,6 mln zł daje wskaźnik DN/EBITDA=1,2x vs 1,4x rok wcześniej - dodaje.
Wśród czynników, które w ocenie CCC będą miały wpływ na wyniki kolejnych okresów spółka wymienia wielkość osiągniętej sprzedaży oraz zrealizowanych marż, rozwój sieci handlowej w kraju oraz zagranicą, panujące warunki atmosferyczne, poziom kursów walutowych