W I kwartale 2016 r. przychody Gino Rossi spadły o 7 proc., do 61,5 mln zł, co okazało się o 5 proc. rezultatem gorszym od prognoz. Gorsza sprzedaż przełożyła się na niższe poziomy wyników. Zysk operacyjny spadł o 85 proc., do 0,2 mln zł i okazał się zgodny z oczekiwaniami. Na poziomie netto strata wyniosła 0,5 mln zł i była nieznacznie lepsza od prognoz i mniejsza niż rok temu. Inwestorzy neutralnie odebrali te informacje, kurs jest podobny jak na wczorajszym zamknięciu.

Zarząd wskazuje, że główną przyczyną spadku przychodów są czynniki zewnętrzne, w tym w mniejszej liczby dni handlowych z uwagi na termin Świąt Wielkanocnych w marcu 2016. -Warto również podkreślić, że w minionym kwartale nie zwiększaliśmy w sposób znaczący nowej powierzchni, gdyż zgodnie z przyjętą strategią koncentracji na wzroście marż do nowych otwarć podchodzimy niezmiernie selektywnie. Spodziewamy się, że w tym roku powierzchnia handlowa wzrośnie nie więcej, niż o kilka procent. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami większy nacisk kładziemy natomiast na rozwój e-commerce: wkrótce ruszą nasze sklepy internetowe na rynkach ościennych: w Czechach i na Słowacji, a następnie w krajach nadbałtyckich. Rozwijamy również kanał B2B – wskazuje zarząd w komentarzu.

Skonsolidowana marża brutto wzrosła o 4 p.p. r/r, do 49,4 proc. (po korekcie o sprzedaż komponentów), co spółka tłumaczy optymalizacją zakupu materiałów i planowania produkcji, a także pośrednio efektem zwiększania mocy wytwórczych. - Mobilizuje nas to do dalszej pracy nad poziomem pierwszej marży, zwłaszcza że wśród konkurencji obserwujemy w tym obszarze raczej tendencję spadkową. Trzymamy również w ryzach koszty SG&A – odnotowaliśmy w tym zakresie wzrost rok do roku o 5,2 proc., jeśli jednak skorygować tę pozycję o zmiany konsolidacyjne spółki czeskiej jest to już jedynie +2,2 proc. r/r (koszty na mkw. wykazują więc tendencję spadkową r/r). Dużą wagę przykładamy także do ograniczania kosztów finansowych  - bieżący rok będzie pierwszym, w którym w pełni widoczny będzie efekt naszych działań w tym zakresie. W 1Q 2015 saldo na działalności finansowej wyniosło -1,5 mln zł, a w 1Q 2016 jedynie -0,7 mln zł. Optymalizacja kosztowa była jednym z głównych zadań zarządu i jej realizacja przebiega pomyślnie – wskazuje zarząd.

Przypomina o spadku poziomu zapasów, których wartość na koniec marca wyniosła 93,1 mln zł, o 8 mln zł mniej niż rok temu. - Jednocześnie w pierwszym kwartale 2016 istotnie ograniczyliśmy zobowiązania bieżące – o blisko 22 mln zł rok do roku. Buduje to korzystną bazę pod przyszłe przepływy operacyjne. Konsekwencją spłaty zobowiązań bieżących był wzrost zobowiązań finansowych, jednak należy pamiętać, że po przeprowadzonej w ub.r. optymalizacji nasze warunki finansowania są bardzo korzystne. Uzyskane korzystne warunki finansowania, umożliwiają nam bardziej efektywne zarządzanie kapitałem obrotowym, w kontekście analizy korzyści vs warunki handlowe. Suma zobowiązań finansowych, handlowych i pozostałych wynosiła na koniec minionego kwartału 142,5 mln zł, a przed rokiem było to 148,2 mln zł, zatem zadłużenie grupy ulega obniżeniu – dodaje zarząd.