- Na dziewięć rodzajów obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej stawki kar nie zmieniły się tylko w trzech przypadkach - informuje Maciej Kisielewicz, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Obecnie karami za brak obowiązkowej polisy OC zagrożeni są: kierowcy, rolnicy, doradcy podatkowi, adwokaci, radcy prawni oraz osoby i podmioty przyjmujące zamówienia na świadczenia zdrowotne. Od IV kwartału 2001 r. obowiązkowe ubezpieczenie OC muszą też wykupić rzecznicy patentowi. W ich przypadku kara za brak polisy chroniącej od konsekwencji szkód wyrządzonych przy świadczeniu pomocy w sprawach własności przemysłowej wynosi 2, 4 tys. zł.
Od 1 stycznia 2002 r. skutki braku obowiązkowej polisy OC najbardziej mogą odczuć adwokaci. Dla nich kara za brak OC wzrosła z 700 zł do 2, 4 tys. zł. W tym roku o 600 zł wyższa jest również kara dla radców prawnych, którzy nie wykupią obowiązkowego OC. Natomiast wyższą o 300 zł karę mogą zapłacić kierowcy ciężarówek i autobusów. Dla kierowców samochodów osobowych oraz osób lub podmiotów przyjmujących zamówienia na świadczenia usług zdrowotnych kary z tego tytułu. Wyższe o 100 zł są kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia zabudowań gospodarskich od ognia i innych zdarzeń losowych. Nie zmieniły się natomiast stawki kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC dla rolników oraz notariuszy. Tylko w jednym przypadku UFG obniżył wysokość kary - dla radców prawnych. W tym roku kara za brak OC w ich przypadku została zmniejszona z 2, 8 tys. zł do 2, 5 tys. zł.
Wysokość opłat karnych za brak obowiązkowych ubezpieczeń OC jest ustalana corocznie przez Radę UFG. Podstawą do ustalenia wysokości kar są średnie stawki za polisy sprzedawane przez towarzystwa, których udział w rynku ubezpieczeń obowiązkowych wynosi co najmniej 5%. Obecnie taki udział w rynku mają PZU oraz TUiR Warta. Opłaty karne stanowią trzykrotność średnich składek ubezpieczeniowych stosowanych przez te towarzystwa.
Elżbieta Turkowska-Tyrluk, prezes UFG, uważa jednak, że taki sposób obliczania wysokości kar nie jest sprawiedliwy. - W zawetowanych ustawach ubezpieczeniowych wysokość kar była uzależniona od długości okresu zwłoki w opłacie składki obowiązkowego ubezpieczenia OC. Ustawy wprowadzały trzy takie okresy: 3-dniowy, do 14 dni oraz powyżej 14 dni. Pełna opłata karna miała być pobierana tylko w ostatnim przypadku - wyjaśnia prezes Turkowska-Tyrluk. - Byłoby to bardziej sprawiedliwe, bo przecież zdarzają się różne sytuacje życiowe - dodaje.
Statystyki UFG wskazują, że najczęściej obowiązkowej polisy OC nie mają kierowcy oraz rolnicy. Każdego roku policja ujawnia średnio 26 tys. kierowców bez ważnego ubezpieczenia OC. UFG, prowadząc własne działania, odnotowuje kolejnych 6-7 tys. przypadków rocznie. Przy czym najczęściej brak polisy OC ujawniany jest wśród kierowców z dużych miast, gdzie też częściej dochodzi do kontroli czy wypadków. - Ze względu na brak ogólnego rejestru pojazdów i kierowców, trudno stwierdzić, jaki procent kierowców nie wykupuje obowiązkowego ubezpieczenia OC - mówi Elżbieta Turkowaska-Tyrluk. - Z naszych danych wynika, że problem dotyczy 5-10% wszystkich kierowców. Niemniej spotykamy się z informacją, że odsetek ten wynosi nawet 20-30%.