Holenderska sieć supermarketów Royal Ahold - największy na świecie dystrybutor artykułów żywnościowych - stała się przedmiotem wielu dochodzeń. Po ujawnieniu w poniedziałek rażących nieprawidłowości w zapisach księgowych oraz dymisji dwóch dyrektorów, firmą tą zainteresowały się władze holenderskie, do których dołączyła amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC).

Dochodzenie w USA ma szczególnie duże znaczenie, gdyż to tamtejsza filia - US Foodservice - zawyżyła zyski co najmniej o 500 mln USD. W efekcie skandalu wartość rynkowa Royal Ahold spadła o dwie trzecie, tj. o ponad 6 mld euro, narażając na olbrzymie straty udziałowców spółki. Dlatego amerykańscy akcjonariusze skierowali sprawę do sądu.

Holenderskiej firmie grozi też dochodzenie ze strony prokuratury nowojorskiej. Sprawą zainteresował się także operator giełdy amsterdamskiej Euronext Amsterdam.