Finanse a reszta firmy - czyli ACCA

MBA dla finansistów, czyli ACCA, staje się coraz bardziej pożądany na polskim rynku pracy. Co roku o jedną piątą rośnie liczba chętnych do zdobycia wiedzy i umiejętności, jakie daje dyplom brytyjskiego The Association of Chartered Certified Accountants. Po nazwisku tytuł ACCA może dopisać już 600 Polaków. Poza tytułem mają oni również zdecydowanie pogłębioną wiedzę w zakresie finansów nie tylko w teorii, ale również w praktyce.

Publikacja: 12.05.2004 10:05

Rośnie liczba studentów, a także zmienia się ich profil. - Obok ludzi przysyłanych przez firmy, przybywa osób indywidualnych, którym zależy na poszerzeniu kompetencji zawodowych. Chcą też zwiększyć swoją wartość na rynku. Coraz częściej są to osoby, które idą do pierwszej pracy, ale wyczuwają, że to nie jest to, co akurat chciałyby robić. Starają się jednak zdobyć doświadczenie i przy okazji rozbudować zaplecze zawodowe, rozpoczynają, więc ACCA. Coraz więcej jest też zainteresowanych z firm małych i średnich. Nadal jednak liczba polskich absolwentów jest stosunkowo niewielka - mówi Małgorzata Sawicka z polskiego przedstawicielstwa The Association of Chartered Certified Accountants.

Nie tylko dla księgowego

Dyplom ACCA szczególnie popularny jest w krajach anglosaskich. W ciągu ostatnich 10 lat zaczął również rozpowszechniać się w krajach Europy Środkowej, gdzie modę na niego przynieśli audytorzy Wielkiej Szóstki (dziś Wielkiej Czwórki), jak i brytyjskie firmy biorące udział w prywatyzacji i inwestycjach na tamtejszych rynkach. W Europie Zachodniej, oczywiście poza Wielką Brytanią, nie jest aż tak rozpoznawany, choć oczywiście w środowisku finansistów nie ma kłopotów z jego identyfikacją. Warto jednak wziąć pod uwagę, że po wejściu Polski do Unii Europejskiej przydatność certyfikatu ACCA Professional Scheme jeszcze wzrośnie, bowiem jego program oparty jest na zasadach Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finansowej (MSSF), które już od przyszłego roku będą obowiązkowe dla wszystkich giełdowych spółek w Polsce i większości krajów unijnych. - Ale nie tylko z tego powodu warto zdobyć dyplom ACCA. Zakres wiedzy teoretycznej, a co może ważniejsze również praktycznej znacząco wykracza poza problematykę księgowości. Obejmuje również zarządzanie kosztami, zarządzanie finansowe i strategiczne, prawo podatkowe i handlowe. Zdecydowanie pogłębia umiejętności w zakresie organizacji i strategii nowoczesnego zarządzania. Wiedza, jaką niesie ze sobą ACCA, przydaje się nie tylko księgowym czy audytorom, ale wszystkim, którzy zarządzają firmami w różnych działach gospodarki - zachęca Małgorzata Sawicka. O tym, że wiedza ta jest ceniona, świadczy rzesza absolwentów, jaką zgromadziło ACCA w 160 krajach świata. To założone przed 100 laty przez ośmiu księgowych stowarzyszenie, obecnie ma 100 tys. pełnoprawnych członków (osoby posiadające certyfikat i wymaganą przez organizację 3-letnią praktykę zawodową) oraz 200 tys. studentów, czyli osób będących w trakcie zdobywania dyplomu. W Polsce ACCA jest obecne od 10 lat. W tym czasie członkostwo uzyskało 600 osób, a dalszych 1300 jest w trakcie zdawania egzaminów.

Potrzebny zapał i pieniądze

Być może liczby te byłyby jeszcze większe, ale zdobycie tytułu ACCA naprawdę nie jest sprawą prostą. Barier jest kilka. Pierwsza to język - zarówno kursy, jak i egzaminy prowadzone są w języku angielskim. Egzaminy są trudne. Przygotowanie się do nich wymaga sporo czasu. Niesystematyczność i nadrabianie zaległości w ostatniej chwili w tym wypadku nie wchodzą w grę. Niemałe są także koszty. Jeśli ktoś chciałby przygotować się samodzielnie i nie korzystać ze szkoleń - na egzaminy, książki i opłaty członkowskie powinien przygotować min. 1000 funtów (większość materiałów niezbędnych do przygotowania się do egzaminu jest też dostępna na stronach internetowych ACCA www.accaglobal.com). Uczestnictwo w szkoleniach (nie prowadzi ich ACCA, stowarzyszenie przeprowadza jedynie egzaminy) to dodatkowy wydatek od 1500 do ponad 5 tys. funtów.Na pocieszenie można dodać, że zdecydowanej większości podejmującej wyzwanie udaje się zdobyć certyfikat. Decyduje tu zaangażowanie zarówno finansów, jak i ambicji. W większości przypadków starających motywuje pracodawca, który finansuje całe przedsięwzięcie i wymaga efektów. Niektóre z firm, szczególnie praktykowały to firmy Wielkiej Czwórki, pracowników nie dających sobie rady z ACCA po prostu zwalniały.

Ci, których to wszystko nie przeraża i chcieliby przystąpić już do grudniowych egzaminów, powinni zarejestrować się w ACCA do 15 sierpnia. Ale jeśli ktoś chce uczestniczyć w szkoleniach, trzeba zrobić to szybciej, bo rozpoczynają się one już w maju.

Dla kogo ACCA

Pełna nazwa powyżej opisanego i powszechnie znanego jako ACCA programu brzmi: ACCA Professional Scheme. Tylko uzyskanie tego certyfikatu daje prawo do zamieszczania tytułu ACCA po nazwisku.

Jest to program skierowany do osób zajmujących się rachunkowością, audytem i finansami jako elementem procesu zarządzania przedsiębiorstwem. Składa się nań 16 przedmiotów egzaminacyjnych, z których zdać należy 14. Osoby z wykształceniem ekonomicznym mogą uzyskać zwolnienie z 2 do 4 egzaminów. Egzaminy podzielone są na trzy poziomy. Kolejny poziom to odpowiednio wyższe kompetencje. Wszystkie egzaminy zdaje się w języku angielskim w formie pisemnej. Sesje odbywają się dwa razy do roku w czerwcu i grudniu. Średnio na zdobycie certyfikatu trzeba poświęcić 2-3 lata, ale od momentu złożenia akcesu do ACCA na uzyskanie dyplomu student ma 10 lat. Poziom zdawalności kształtuje się różnie w zależności od egzaminu. Średnie światowe to 50-60%, a w Polsce wynoszą 70-90%.

Inne kwalifikacje organizacji ACCA, które obecnie można uzyskać w Polsce

ACCA Diploma in International Financial Reporting - jest to uzupełnienie wiedzy osób zawodowo zajmujących się rachunkowością i finansami o Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej.

ACCA Diploma in Financial Management - służy podniesieniu kompetencji finansowych specjalistów z innych dziedzin niż finanse.

Do zdobycia certyfikatu ACCA Professional Scheme - przygotowują w Polsce dwa ośrodki:

BPP Professional Education i Ernst&Young.

Szkolenia w wybranym zakresie programowym zaczęły organizować:

Szkoła Biznesu Politechniki Warszawskiej wraz z ATC International (MSSF),

Ośrodek Dydaktyki i Treningu Kierowniczego w Gdańsku.

Minęło 8 lat, ale nie żałuję

Szef działu finansów, członek zarządu w polskim oddziale jednej z międzynarodowych korporacji, chcący zachować anonimowość. Do zdobycia certyfikatu ACCA pozostały mu trzy egzaminy z ostatniego poziomu.

Przestrzegam przed nadmiernym optymizmem w podejściu do przedsięwzięcia. Zaliczenie 11 egzaminów zajęło mi na razie... 8 lat.

Do zdobycia certyfikatu przygotowuję się sam. Nie odpowiadało mi towarzyszące sfinansowaniu szkoleń zobowiązanie wobec pracodawcy. Chciałem pozostać niezależny i nie podlegać presji czasu. Firma finansuje przygotowania przez cztery latach i po tym okresie wymaga zdobycia certyfikatu. Poza tym szkolenia są jedynie zasygnalizowaniem tematu, a żeby zdać egzaminy, potrzeba głównie pracy samodzielnej.

Uważam, że najszybciej zdobywanie certyfikatu ACCA udaje się w trakcie pierwszych pięciu lat po ukończeniu studiów. Z czasem praca zawodowa staje się coraz większą przeszkodą. Gdy siedzi się w firmie 10-12 godz. dziennie i ma coraz bardziej odpowiedzialne zadania, na naukę nie ma czasu i siły.

Decyzji o rozpoczęciu starań o zdobycie tytułu ACCA na pewno nie żałuję. Duża część nabytej w trakcie przygotowań do egzaminów wiedzy przydaje się w pracy. Cenię sobie ewaluację inwestycji, zarządzanie ryzykiem kursowym, etykę zawodową, kontrolę wewnętrzną czy zarządzenie ryzykiem operacyjnym. Na razie zupełnie zbędne okazało się jedynie brytyjskie prawo podatkowe.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego