"Kazimierz Marcinkiewicz oczekiwał funkcji wicepremiera koordynującego gospodarkę, czyli chciał wejść w miejsce pani Zyty Gilowskiej. Ja takiej możliwości w tej chwili nie widzę. Po tym wszystkim, co zdarzyło się w ostatnim czasie i wobec tego, że pani prof. Zyta Gilowska ma ewidentne kompetencje w tej dziedzinie, to taka zmiana byłaby zmiana całkowicie niemerytoryczną" - powiedział Kaczyński w wywiadzie dla radiowej Jedynki.
Premier dodał, że proponował byłemu premierowi i komisarzowi stolicy miejsce "w resorcie gospodarczym".
"Marcinkiewicz [?] w tej chwili jest bardziej zainteresowany jakimś eksponowanym miejscem w sferze gospodarki państwowej, w przedsiębiorstwach. I rozmawialiśmy o tym. Sądzę, że doszliśmy do porozumienia" - powiedział Kaczyński.
Premier podkreślił, że nie rozmawiano o stanowisku w PKN Orlen.
Według spekulacji mediów, w przypadku nieobjęcia stanowiska rządowego, Marcinkiewicz - najpopularniejszy obecnie polityk - miał być zainteresowany fotelem prezesa PKN Orlen. Igor Chalupec miałby bowiem odejść z paliwowego koncernu po zakończeniu przejęcia litewskiej rafinerii w Możejkach, co nastąpiło w ub. tygodniu. (ISB)