HTL-Strefa podpisała wczoraj kontrakt z amerykańską firmą Cholestech na dostawę nakłuwaczy bezpiecznych. Będą sprzedawane w zestawach do mierzenia poziomu cholesterolu (teraz są głównie wykorzystywane przez cukrzyków). W ciągu trzech lat HTL-Strefa, największy na świecie producent lancetów personalnych i nakłuwaczy bezpiecznych, dostarczy nowemu klientowi co najmniej 8,7 mln nakłuwaczy o wartości ok. 0,67 mln USD. - Z doświadczenia wiemy, że firmy zamawiają więcej niż deklarują na początku - informuje Andrzej Czernecki, prezes HTL-Strefy. - Dzięki umowie z Cholestech wejdziemy w segment rynku, w którym nie byliśmy do tej pory aktywnie obecni, czyli rynek zestawów diagnostycznych do badania poziomu cholesterolu. Cholestech sprzedaje je szpitalom, przychodniom i klinikom w USA oraz w 35 innych krajach. Umowa pozwoli zapoznać nowych potencjalnych klientów z naszymi produktami i pomoże w ekspansji na rynki szpitalne - dodaje. Spółka stara się o kolejnych klientów. Ma w tym pomóc biuro sprzedaży w Atlancie, które zacznie działać od stycznia.
Dzięki pozyskanym w tym roku klientom udział największego odbiorcy w przychodach produktów HTL-Strefy, czyli firmy Roche Diagnostic, spadnie na koniec roku do 49 proc. Rok temu wynosił 61 proc. Rynek pozytywnie zareagował na informacje o nowym kontrakcie. Wczoraj za akcje spółki płacono 100 zł po wzroście o 4,17 proc.
Wkrótce przejęcie
- Toczą się rozmowy z dużym potencjalnym kandydatem do przejęcia. Transakcja powinna zostać zrealizowana w pierwszym półroczu przyszłego roku - mówi prezes Czernecki. Nie zdradza jednak szczegółów. Wcześniej informował, że HTL- Strefę interesują spółki warte 30-50 mln USD, produkujące komplementarne produkty, stosujące podobną technologię i mające dużych odbiorców. Pieniądze na zakup firma może pozyskać z emisji akcji. - Szukamy odbiorcy, do którego ją skierujemy - mówi prezes Czernecki. Giełdowy Bioton, posiadający obecnie ponad 5 proc. udziałów w HTL-Strefie, chciał objąć dodatkowy pakiet. Czy to do niego mogą trafić nowe akcje? - Nie wykluczamy żadnej możliwości - odpowiada prezes Czernecki.
Zrealizują prognozy