Reklama

Walcownia Rur Andrzej wkrótce notowana na giełdzie

Po długim okresie niezdecydowania resort skarbu przedstawił wreszcie strategię dla WRA. Spółka trafi na parkiet, a kontrolę przejmie prywatny inwestor. Tylko kiedy?

Publikacja: 30.01.2007 06:22

Ministerstwo Skarbu Państwa ujawniło plany wobec Walcowni Rur Andrzej. Scenariusz resortu zakłada: podwyższenie kapitału przedsiębiorstwa, przekształcenie go w spółkę akcyjną i wprowadzenie papierów do obrotu publicznego. Kolejnym krokiem ma być sprzedaż pakietu kontrolnego prywatnemu inwestorowi.

Przewodnia rola Silesii

Teraz głównym udziałowcem walcowni jest państwowe Towarzystwo Finansowe Silesia (kontroluje 69 proc. kapitału). Współwłaścicielami są Max Aicher (20,9 proc.) oraz inwestor giełdowy Roman Karkosik (10 proc.). Współpraca między stronami nie układa się najlepiej. Marzeniem obu mniejszościowych udziałowców jest bowiem przejęcie zakładu. Roman Karkosik chciałby włączyć WRA do grupy kapitałowej giełdowej Alchemii.

"Uruchomienie produkcji rur w walcowni nastąpiło dzięki TF Silesia, które w trudnym okresie udzieliło spółce pożyczki" - podkreślił we wczorajszym komunikacie resort, dając do zrozumienia, do kogo należy ostatnie zdanie co do WRA.

Kiedy na parkiet?

Reklama
Reklama

Zgodnie z planami ministerstwa i TF Silesia, pierwszym krokiem upublicznienia walcowni ma być proporcjonalne podwyższenie kapitału WRA. W ten sposób układ sił się nie zmieni, a firma zyska pieniądze na rozwój. Jednak tylko mniejszościowi współwłaściciele będą musieli opłacić nowe udziały gotówką. TF Silesia obejmie je w wyniku konwersji zadłużenia walcowni. Państwowa agenda pożyczyła WRA ok. 20 mln zł. - Na razie nie ustalono, jaka część zadłużenia zostałaby skonwertowana na udziały walcowni - mówi Monika Domańska z biura prasowego TF Silesia. - Towarzystwo jest spółką Skarbu Państwa, istnieje więc obawa, że jego udział w podwyższeniu kapitału zostanie uznany za niedozwoloną pomoc publiczną - uważa Mirosław Kutnik, prawnik reprezentujący R. Karkosika.

Kolejny krok to debiut WRA na giełdzie. Resort nie precyzuje, kiedy miałoby się to stać. Wczoraj osoba odpowiedzialna w ministerstwie za projekt była nieuchwytna.

Nie wiadomo również, kiedy i na jakich zasadach pakiet kontrolny walcowni miałby trafić w ręce prywatnego inwestora. Czy oferta zostanie skierowana do obecnych współwłaścicieli WRA, czy do zupełnie innego podmiotu? - To zależy, co okaże się korzystniejsze dla walcowni - twierdzi M. Domańska.

Spory nie gasną

Tymczasem udziałowcy walcowni mają za sobą kolejne spięcie. W piątek odbyło się walne zgromadzenie, na którym przedstawiciel R. Karkosika zaproponował walcowni zawarcie nowej umowy handlowej. Inwestor chciałby, żeby to należąca do Alchemii Huta Batory dostarczała walcowni materiał produkcyjny. Teraz zajmuje się tym TF Silesia. R. Karkosik zarzuca państwowej agendzie, że jej umowa jest niekorzystna dla walcowni. TF Silesia broni się, że Karkosikowi zależy na "przejęciu gospodarczej kontroli nad WRA". - Umowa nie jest niekorzystna - ucina M. Domańska.

Ostatecznie uchwały nie były rozpatrywane z przyczyn formalnych. TF Silesia zapowiedziało jednak, że przeanalizuje ofertę. Nie zgadza się natomiast na to, by udziałowcy udzielali pożyczek WRA, ponieważ oznacza to koszty finansowe, a lepszym rozwiązaniem jest podwyższenie kapitału.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama