Siedmiu kandydatów na prezesa BZ WBK

Justynowi Koniecznemu, który, wydawałoby się, miał już prawie w kieszeni objęcie schedy po ustę- pującym prezesie BZ WBK, przybył groźny konkurent. Do wyścigu włączył się Andrzej Podsiadło

Publikacja: 08.02.2007 06:49

Wczoraj przewodniczący rady poznańsko-wrocławskiego banku w rozmowie z agencją Reutera przyznał, że o fotel prezesa ubiega się siedmiu kandydatów - pięciu to menedżerowie wywodzący się z Banku Zachodniego WBK, a dwaj są spoza banku. Jak ustalił "Parkiet", jednym z dwóch ostatnich ma być Andrzej Podsiadło, jeszcze kilka miesięcy temu szef konkurencyjnego PKO BP. Tej informacji nie udało nam się potwierdzić u samego zainteresowanego, były prezes PKO BP przebywa bowiem na urlopie. - Jestem zaskoczony wypowiedzią pana przewodniczącego. Do tej pory mówiło się, że nowy prezes na pewno będzie z BZ WBK - nie kryje zaskoczenia dobrze poinformowany bankowiec z BZ WBK. Jednak osoba związana z innym bankiem przyznaje, że rozmawiała z BZ WBK na temat ubiegania się o fotel prezesa tej instytucji. Prosiła jednak, by nie wymieniać jej nazwiska w kontekście BZ WBK. Według A. Szwarca rada banku ma się zająć wyborem prezesa na posiedzeniu 8 marca.

Zaplanowana scheda...

Obecny prezes BZ WBK Jacek Kseń, który rządzi bankiem już dziesięć lat, zamierza się z nim rozstać w kwietniu tego roku. Jak pisaliśmy jeszcze w grudniu ub.r., największe szanse na objęcie schedy po Kseniu ma członek zarządu BZ WBK, odpowiedzialny za bankowość inwestycyjną, Justyn Konieczny. Ponoć na to stanowisko rekomenduje go sam J. Kseń.

Za Koniecznym stoi sukces funduszy inwestycyjnych z logo Arka, które są jednym z kluczowych obszarów strategii BZ WBK - w ciągu 2006 r. wartość aktywów funduszy zarządzanych przez BZ WBK AIB TFI wzrosła o 123 proc. I właśnie Arka miała być jednym z decydujących atutów J. Koniecznego jako następcy obecnego prezesa banku. Irlandzki akcjonariusz AIB ma 70,5 proc. akcji spółki - nie kryje bowiem zadowolenia z dotychczasowej drogi rozwoju poznańskiego banku i na miejscu J. Ksenia najchętniej widziałby osobę, która kontynuowałaby jego politykę. Co prawda w konkursie startują jeszcze inni przedstawiciele aktualnego zarządu BZ WBK - m.in. Michał Gajewski, odpowiedzialny za pion sprzedaży i relacji z klientami - ale to właśnie kandydatura J. Koniecznego wydaje się obecnie zdecydowanie najmocniejsza. Chyba że zagrozi jej ktoś spoza banku.

...i nieoczekiwana kadydatura

Na pewno tym kimś mógłby być były szef PKO BP. Andrzejowi Podsiadle, który z największego polskiego banku odszedł w październiku ub.r., tydzień temu właśnie skończyła się umowa z byłym pracodawcą o zakazie podejmowania pracy u konkurencji. Sam A. Podsiadło, gdy odchodził z PKO BP, deklarował, że na bankową emeryturę się jeszcze nie wybiera i ma ambicje pokierować dużym bankiem komercyjnym. Spełnieniem tych ambicji na pewno mógłby być BZ WBK, jedyny oprócz PKO BP z dużych banków giełdowych, który poszukuje prezesa. Według zapowiedzi przewodniczącego rady Aleksandra Szwarca, rozmowy z kandydatami mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy