"Spadki dzisiaj były bardzo duże. Jedynym pocieszeniem może być fakt, że obroty nie były tak wielkie jak podczas niektórych wzrostowych sesji. Jest to spodziewana, oczekiwana i zdrowa korekta" - powiedział Jarosław Ołdakowski, makler CDM Pekao.
Według Ołdakowskiego dla dalszego zachowania się notowań na warszawskim parkiecie najważniejsze będą wyniki spółek za IV kwartał.
"Klucz do wszystkiego będzie leżał w wynikach. Ważne też jak będzie się zachowywał rynek amerykański i klienci TFI" - powiedział makler.
"Gdyby korekta potrwała dłużej tydzień - dwa to napływ środków do TFI może się zmniejszyć" - dodał.
WIG 20 na zamknięciu w czwartek stracił 2,96% i wyniósł 3.406,72 pkt. WIG spadł o 2,87 % do poziomu 53.519,00 pkt. Obroty na rynku akcji przekroczyły 1,5 mld zł. (ISB)