"Myślę, że rynek robi sobie chwilę wytchnienia i idzie śladem piątkowych notowań na giełdach amerykańskich. Nie pojawiła jeszcze zmiana trendu" - powiedział Boris Boehm z Nordinvest. Na nastrojach zaciążyła także przecena ropy, o czym przesądziła wypowiedź ministra z Arabii Saudyjskiej, który zasygnalizował, że satysfakcjonuje go sytuacja na rynku. Ponadto niektóre rafinerie oczekują zwiększenia dostaw z Arabii Saudyjskiej. Informacje te pociągnęły w dół spółki paliwowe. Total stracił 1 procent, zaś BP 0,7 procent.
Norweska sieć Statoil poinformowała o większym niż prognozowano spadku zysku operacyjnego za czwarty kwartał, w reakcji na co akcje koncernu powędrowały 1,2 procent w dół. Trend spadkowy ominął brytyjski telekom Vodafone, którego papiery zwyżkowały o 2 procent, ponieważ przebił rywali oferując 11,1 miliarda dolarów za przejęcie pakietu kontrolnego w Hutchisson Essar, czwartym co do wielkości operatorze komórkowym w Indiach.
((Tłumaczyła: Ewa Sewerynek; Redagował: Tomasz Krzyżanowski; Reuters Serwis Polski, tel 22 653 9700; [email protected]))