Koelner szacował zbyt ostrożnie

Spółka pochwaliła się bardzo dobrymi wynikami finansowymi za 2006 rok. Obiecuje, że w tym roku zarobi jeszcze więcej

Przychody Koelnera w 2006 roku (narastająco po czterech kwartałach) były o 77 proc. wyższe od osiągniętych rok wcześniej i wyniosły 428,4 mln zł. Zysk operacyjny producenta i dystrybutora zamocowań i narzędzi budowlanych wzrósł o 541 proc., do 52,8 mln zł. Na czysto giełdowa spółka w ub.r. zarobiła 41,8 mln zł, o 51 proc. więcej, niż rok wcześniej. Daje to 1,32 zł zysku na akcję.

Zarząd: można było

osiągnąć więcej

Tym samym podana w listopadzie przez zarząd prognoza wyników na 2006 r. została przekroczona. W przypadku przychodów o 13 proc., a zysku netto o 4 proc. (prognozy zysku operacyjnego nie podano).

- Wyniki są dobre, ale czujemy, że można było osiągnąć więcej - mówi Radosław Koelner, prezes giełdowej spółki. Przychody Koelnera poprawiły się głównie za sprawą sprzedaży zagranicznej. W prognozach nie ujęto np. sprzedaży na rynku rosyjskim, która "dołożyła" do przychodów około 20 mln zł. Z kolei na mniejszą dynamikę zysku netto wpłynęły wydatki poniesione m.in. na restrukturyzację produkcji i uruchomienie zagranicznych podmiotów zależnych. W ub.r. Koelner utworzył trzy zagraniczne spółki handlowe: w Kazachstanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Szwecji.

Grupa się powiększy

Teraz grupa kapitałowa składa się z czterech spółek produkcyjnych i 13 dystrybucyjnych, ale niebawem ma się powiększyć. Kolener zakończył bowiem negocjacje z niemiecką spółką produkcyjną - transakcję przejęcia zamierza sfinalizować do końca marca. - Zakładamy, że dzięki zakupowi tej spółki tegoroczny wynik netto grupy powiększy się o 0,5 mln euro (około 1,9 mln zł - przyp. red.), a w kolejnych latach o 1 mln euro rocznie - mówi R. Koelner. Za nową spółkę Koelner zapłaci około 20 mln zł. W tym roku giełdowy producent chciałby też utworzyć dwie kolejne firmy dystrybucyjne - w Hiszpanii i Turcji.

Poza wydatkami na inwestycje kapitałowe Koelner zamierza też w tym roku przeznaczyć blisko 100 mln zł na rozwój mocy produkcyjnych i poprawę logistyki. Ruszyły już prace, mające na celu pełne zautomatyzowanie magazynu tzw. drobnicowego - pochłonie to około 8 mln zł. Natomiast około 42 mln zł spółka chce zainwestować w nowoczesny magazyn wysokiego składowania. Kolejne 36 mln zł wyda na urządzenia produkcyjne i około 8 mln zł - na potrzeby działu badań i rozwoju.

Przynajmniej 100 mln zł

z emisji akcji

Inwestycje finansowane będą pieniędzmi z emisji 1,5 mln akcji serii D dla inwestorów kwalifikowanych (bez prawa poboru). Budowa księgi popytu rozpocznie się 5 marca, a 6 marca ustalona zostanie cena emisyjna. Jeśli inwestorom zaoferowana będzie cała pula 1,5 mln akcji - sprzedawane będą zapewne po około 67 zł. Zarząd już wcześniej zapowiadał, że jeżeli osiągnięta cena walorów będzie satysfakcjonująca - dodatkowego miliona akcji pozbędą się główni akcjonariusze giełdowej spółki - rodzina Koelner.

M.in. dzięki zaplanowanym i już poczynionym w ub.r. inwestycjom Koelner ma wypracować w tym roku 590 mln zł przychodów, 78 mln zł zysku operacyjnego i 62 mln zł zysku netto. - Nasze szacunki są dość ostrożne, ale chcemy te prognozy wykonać, a jeśli zajdzie taka potrzeba - korygować w górę, a nie w dół - wyjaśnia R. Koelner. W swoich prognozach zarząd nie uwzględnił jeszcze wyników Śrubeksu - giełdowego producenta śrub i wkrętów, którego Koelner zamierza w tym roku wchłonąć. Wyniki zakończonego 21 lutego wezwania do sprzedaży akcji Śrubeksu podane zostaną w najbliższy poniedziałek. Obecnie Koelner kontroluje blisko 30 proc. kapitału Śrubeksu. Zarząd Koelnera wspólnie z kierownictwem Śrubeksu rozpoczął już prace nad dokumentem połączeniowym. Do transakcji miałoby dojść w II półroczu.

Trzy pytania do...

RadosŁawa

Koelnera

W wezwaniu za akcje Śrubeksu płaciliście mniej, niż walory kosztowały na giełdzie. Jakiego odzewu się spodziewacie?

Po rozliczeniu transakcji powinniśmy kontrolować ponad 30 procent kapitału tej spółki.

Co z pozostałymi walorami?

Na podstawie wycen obu firm ustalony zostanie parytet wymiany akcji Śrubeksu na walory Koelnera. Na konwersję muszą się zgodzić walne zgromadzenia spółek. Gwarantuję, że inwestorzy, którzy wymienią swoje akcje, nie stracą na tym.

Jakie są dalsze plany Koelnera wobec Śrubeksu?

W pierwszym roku zainwestujemy przynajmniej 15 mln zł i przeniesiemy część produkcji do Łańcuta. Zwolnień nie będzie - prawdopodobnie zwiększymy tam nawet zatrudnienie. Zależy nam na pełnej inkorporacji. Naszym zdaniem Śrubex nie jest na tyle duży, aby mógł być samodzielnie notowany na GPW.