"Ostatnio mieliśmy odreagowanie w górę silnej przeceny i po tym przerywniku można oczekiwać jej kontynuacji" - powiedział Tomasz Nowak, analityk Millennium Domu Maklerskiego. Według niego, spadki na GPW mogą nastąpić we wtorek, jednak przy słabym zamknięciu w Stanach i gorszych notowaniach w Azji.
Analityk podkreślił, że obecnie na warszawskiej giełdzie widoczny jest arbitraż. Jego zdaniem, inwestorzy ci zamykają swoje pozycje sprzedając akcje i kupują kontrakty, stąd wysokie otwarcia i późniejsze spadki w ciągu dnia.
"Do piątku rynek będzie zapewne tak wyglądał" - powiedział Nowak. Dodał, że jeszcze w tym tygodniu indeks WIG20 może testować poziom 3.150 pkt, choć będzie to możliwe przy pogorszeniu koniunktury na giełdach światowych.
Nowak uważa, że rynek będzie nerwowy do 16 marca, kiedy wygasają kontrakty.
W poniedziałek na zamknięciu sesji indeks WIG20 osiągnął poziom 3.274,16 pkt, czyli wzrósł o 0,13%. Indeks WIG wzrósł o 0,27% i wyniósł 53.053,52 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły ponad 1,5 mld zł. (ISB)