Obradująca w środę kilka godzin rada nadzorcza Polkomtela nie poruszała tematu składu zarządu - oznajmiła Elżbieta Sadowska, rzecznik telekomunikacyjnej firmy, potwierdzając wcześniejsze informacje "Parkietu". To z kolei wbrew temu, co zapowiadały przed ostatnim weekendem inne codzienne gazety, informujące, że nowym kandydatem na stanowisko prezesa operatora sieci Plus jest Adam Glapiński, obecny przewodniczący rady nadzorczej KGHM Polska Miedź, a wcześ-niej działacz NSZZ "Solidarność", minister budownictwa w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz minister współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego. W marcu "Gazeta Wyborcza" pisała, że Adam Glapiński może zostać prezesem LOT-u.

Elżbieta Sadowska nie zdradziła szczegółów dotyczących posiedzenia środowej rady. Według niej, spotkanie nadzorców miało charakter roboczy, omawiano standardowe kwestie, takie jak sprawozdanie finansowe czy strategiczne plany. - Nie ustalono nic, o czym chcielibyśmy komunikować - powiedziała rzeczniczka Plusa. Oznacza to, że na prezesowskim fotelu nadal zasiada Jarosław Bauc, który w ubiegłym roku zapoczątkował wdrożenie planu oszczędnościowego w spółce i za którego kadencji Polkomtel drugi raz z rzędu wypłaci akcjonariuszom gigantyczną dywidendę.

Wiele wskazuje na to, że gdy dywagowano, kto pokieruje Plusem, Skarb Państwa złożył Vodafone, jednemu z akcjonariuszy Polkomtela, propozycję zakończenia właścicielskiego sporu (odkupienie akcji Plusa od Orlenu). Milczenie zainteresowanych zdaje się potwierdzać także i te informacje "Parkietu".