Andrzej Szymanowski, prezes i właściciel firmy Solid Security, nie ma doświadczenia zawodowego w sektorze finansowym i nie może kupić kontrolnego pakietu akcji Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Partner - uznała Komisja Nadzoru Finansowego. KNF nie zgodziła się na przejęcie znajdującego się w likwidacji ubezpieczyciela.
Jednak zdaniem ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, połączenie działalności ochroniarskiej z ubezpieczeniową mogłoby mieć pozytywne przełożenie na wyniki finansowe. Wabikiem dla potencjalnych nabywców TUiR Partner jest aktualna licencja na działalność ubezpieczeniową.
- Możliwe że Solid Security chce poszerzyć zakres swojej działalności o usługi ubezpieczeniowe - uważa proszący o zachowanie anonimowości ekspert rynku ubezpieczeniowego. Jego zdaniem, kupując Partnera, agencja ochrony mogła liczyć na sprzedaż np. ubezpieczeń majątkowych. Naturalnym klientem takiego towarzystwa byłyby osoby, które do tej pory korzystają z usług ochrony mienia - dodaje. Najważniejszy jest tu dostęp do szerokiej bazy klientów.
Niestety, wczoraj nie udało nam się zdobyć komentarza Andrzeja Szymanowskiego, prezesa Solid Security.
TUiR Partner jest w stanie likwidacji od kwietnia ubiegłego roku. Natomiast od połowy 2002 roku firma nie sprzedaje ubezpieczeń. Wcześniej oferowała produkty majątkowe osobom fizycznym oraz małym i średnim firmom, w tym ubezpieczenia komunikacyjne. Wtedy właściciel towarzystwa, firma SEB, podjął decyzję o wycofaniu się z rynku ubezpieczeniowego w Polsce. Obecnym właścicielem Partnera jest szwajcarska firma Altburg Versicherungs Holding AG, która zdecydowała o postawieniu firmy w stan likwidacji.