Cron, podobnie jak Simple, działa w branży informatycznej. Zajmuje się tworzeniem rozwiązań na zamówienie. Produkuje i sprzedaje systemy do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP). Spółka jak ognia unika występowania w rankingach branżowych, dlatego niewiele wiadomo na temat jej wyników. Działalność musi być rentowna, skoro firmie udało się zgromadzić spory kapitał wykorzystywany do aktywnej gry na giełdzie.
Inwestycja po raz pierwszy
Jednym z celów inwestycyjnych Crona, wiosną 2005 r., stało się Simple. Inwestor przez prawie rok zgromadził 30-proc. pakiet akcji giełdowej firmy, wydając na ten cel około 3 mln zł. Spółki próbowały również nawiązać współpracę operacyjną. Cron zaprosił Simple do realizacji jednego ze swoich kontraktów. Więzi zostały zerwane po spektakularnej sprzedaży papierów przez Cron w styczniu 2006 r.
Zbywający zainkasował za pakiet 642 tys. akcji około 8,5 mln zł. Transakcje nie uszły uwadze Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (poprzednik KNF), która weryfikowała, kto stał za transakcjami kupna, które w kilka dni wywindowały kurs Simple o blisko 100 proc., do 20 zł. Od tego poziomu Cron zaczął sypać akcjami i notowania spadły w okolice 12-13 zł. - Komisja nie stwierdziła, żeby doszło do naruszenia prawa - powiedział Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
Inwestycja po raz drugi