W akacje byłyby świetną okazją do spopularyzowania cashbacku - pozwalającego na wypłaty za pomocą kart płatniczych gotówki w sklepach. Ale tak się nie stanie. Usługa, która ruszyła dziewięć miesięcy temu, wciąż jest słabo znana. - Poza salonami Empiku cashbacku nie wdrożyła żadna duża sieć handlowo-usługowa, nie ma więc z kim prowadzić kampanii promocyjnej - tłumaczy przedstawiciel jednej ze stron zaangażowanych w produkt. Obecnie z wypłaty gotówki w kasie można skorzystać w 4,1 tys. punktów. Nie sposób się jednak dowiedzieć, gdzie się one mieszczą. - Prace nad stroną internetową zawierającą ich spis trwają - usłyszeliśmy w Visie.
W restauracji nie będzie
Zaangażowani we wdrażanie tej usługi agenci rozliczeniowi Polcard i eService (razem mają 94 tys. terminali) są jednak dobrej myśli. Zapowiadają, że pod koniec roku liczba punktów dających możliwość wypłaty gotówki podwoi się (CardPoint oraz Centrum Kart i Czeków Pekao cashbacku wciąż nie wprowadzają).
- Pieniądze można będzie wypłacać przede wszystkim na stacjach benzynowych, w hotelach, supermarketach - wylicza Janusz Diemko, prezes Polcardu.
- Usługi z pewnością nie będziemy wprowadzać do restauracji czy salonów fryzjerskich, bo tam cashback się nie sprawdza - dodaje Renata Gawkowska, rzecznik eService. - Wśród posiadaczy naszych 36 tys. terminali docelowo cashback może mieć połowa - dodaje.