Chińczycy lekceważą
ostrzeżenia i każdego dnia zakładają 300 tys. rachunków inwestycyjnych. Wczoraj tamtejsi gracze rzucili się na walory debiutującej w Szanghaju spółki Cosco Holdings, specjalizującej się w morskim transporcie kontenerów. Cena akcji, które w ofercie sprzedano za równowartość 1,98 miliarda dolarów, rosła nawet o ponad 100 proc.
Firma z Tianjin, bo tam mieści się siedziba kierownictwa chińskiej spółki, odstąpiła inwestorom 20 proc. kapitału. W ofercie sprzedała 1,78 miliarda akcji po 8,48 juana (1,1 USD), a rekordowy popyt stukrotnie przewyższał podaż. Inwestorzy deklarowali chęć zakupu akcji Cosco Holdings za 1,63 biliona juanów (210 mld USD).
Podczas pierwszego notowania kurs wzrósł do 17,5 juana. W tym momencie kapitalizacja Cosco Holdings wynosiła 17 miliardów dolarów. Chińska firma w rankingu światowym awansowała na drugie miejsce. Liderem w branży transportu morskiego jest duński A.P. Moeller-Maersk, na trzecią zaś pozycję zostało zepchnięte japońskie Mitsui.
Władze chłodzą giełdy