Popyt na akcje Petrolinvestu, zaoferowane inwestorom instytucjonalnym w book-buildingu, ponad 28-krotnie przewyższył podaż - dowiedział się "Parkiet". Oznacza to, że duzi gracze gotowi byli wydać na zakup papierów przyszłego debiutanta giełdowego ponad 2,5 mld zł. Przypomnijmy, że Petrolinvest - wchodząc na GPW - wypuszcza 528,6 tys. akcji serii B, których cenę emisyjną ustalono na 227 zł. 3/4 nowych papierów firma paliwowa ze stajni Ryszarda Krauzego (kontoroluje ją w ponad 50 proc.) zaoferowała 4 i 5 lipca inwestorom instytucjonalnym, resztę - w dniach od 30 czerwca do 3 lipca - drobnym graczom. Redukcja zapisów w transzy inwestorów indywidulanych - jak podała spółka w sobotnim komunikacie - wyniosła prawie 91 proc.
Petrolinvest to pierwsza debiutująca na GPW firma, która ma dostęp do pól naftowych w Kazachstanie i Rosji. Ponieważ jednak dopiero prowadzi badania zakupionych działek, nie wiadomo, jakimi rezerwami surowca dysponuje.
Jeśli zasoby okażą się bogate, kurs firmy może poszybować, ale gdyby ropy nie było, akcje będą warte niewiele.