Wzrost awersji do ryzyka, będący następstwem obaw związanych z kryzysem na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku, przyniósł wczoraj spadki na GPW. Dotknęły one szczególnie małe i średnie spółki, co przełożyło się na spadek mWIG40 o 2,61%., a sWIG80 o 1,88%. Indeks szerokiego rynku WIG na zamknięciu miał wartość 65815,13 pkt., notując stratę 0,61%. Przed spadkami uchronił się natomiast WIG20. Ten grupujący największe spółki indeks zakończył notowania na poziomie 3824,23 pkt., rosnąc o 0,32%.

Poprawa klimatu inwestycyjnego dziś powinna przełożyć się przede wszystkim na mocniejsze odbicie, wyraźnie tracących od początku tygodnia, małych i średnich spółek. Natomiast pomimo wczorajszego dobrego zachowania indeksu WIG20, raczej nie należy zakładać jego silnych wzrostów.

W najbliższych dniach sytuację na GPW będzie kreować zachowanie zagranicznych parkietów, w tym głównie Wall Street. Doświadczenie ostatnich miesięcy pokazuje, że jeżeli tylko przez światowe giełdy nie przetoczy się fala wyprzedaży akcji, która obecnie mogłaby zostać sprowokowana m.in. publikacją wyników kwartalnych, to należy liczyć się z dalszą, powolną, przerywaną od czasu do czasu korektami, wspinaczką WIG-u. Póki co bowiem nie ma żadnych istotnych sygnałów sprzedaży, chociaż wskazane jest trzymanie ręki na pulsie. (ISB/X-Trade)

Marcin R. Kiepas

Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A.