"Po półroczu mamy 13%. deficytu budżetowego, to sukces na skalę światową. Deficyt w tym roku będzie z pewnością niższy niż planowane 30 mld zł. O ile, tego jeszcze nie wiadomo, wciąż największa niewiadoma to nasz bilans w rozliczeniach z UE. W tej chwili mamy znaczący deficyt i nie wiemy, jak się będą kształtowały dochody w przyszłości - powiedziała w wywiadzie dla radia PIN, Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Według wcześniejszych prognoz MF po pierwszym półroczu deficyt budżetowy wyniósł 12,5-13%. rocznego planu. harmonogram zapisany w ustawie budżetowej przewidywał 48,3-proc.wykonanie w tym okresie roku.
Deficyt budżetu po maju 2007 roku wyniósł 4.265,1 mln zł, czyli 14,2 proc. planowanej na cały rok kwoty deficytu.Wydatki państwa wyniosły 102.284,7 mln zł, czyli 39,5%. Dochody budżetu państwa wyniosły 98.019,6 mln zł, czyli 42,8%. planu
Wiceminister finansów optymistycznie patrzy także inflację oraz dynamikę PKB, choć nie spodziewa się już powtórki 7,4-proc. wzrostu.
"Nie ma ryzyka przegrzania gospodarki, w tej chwili możemy mówić o fazie ożywienia. Stosunkowo wysoki wzrost w I kw. wynikał w dużej mierze z czynników jednorazowych. Takiego sukcesu nie uda się powtórzyć. Gospodarka będzie się rozwijała w wolniejszym tempie, rzędu 6% - przewiduje Zajdel-Kurowska.