Walne zgromadzenie akcjonariuszy kolportera prasy nie zgodziło się wczoraj na wniesienie do Ruchu kilkudziesięciu nieruchomości. Sprzeciwił się temu Skarb Państwa (ma 62,6 proc. ogólnej liczby głosów).
Ruch chciał wnieść nieruchomości, umarzając (bez rekompensaty) część swoich akcji, a następnie "zapłacić" za obiekty walorami nowej emisji. Jak tłumaczy zarząd, dzięki takiej operacji resort wyszedłby na zero, a nieruchomości w pełni należałyby do spółki (dziś mają nieuregulowany stan prawny).
Dlaczego resort był przeciwny? MSP tłumaczy, że potrzebuje zgody starostw, w których położone są nieruchomości. Ponadto dowodzi, że na takie umorzenie akcji potrzebna jest zgoda Rady Ministrów, której nie udało się jeszcze uzyskać. Co ważne, MSP zadeklarowało, że po spełnieniu tych warunków zwoła WZA, aby przyjąć uchwałę o wniesieniu nieruchomości.
WZA miało też zdecydować o przejęciu sieci kawiarni (według informacji "Parkietu", chodzi o Tchibo). Ten punkt został jednak zdjęty z porządku obrad na wniosek zarządu. Dlaczego? Ruchowi nie udało się do wczoraj dogadać z siecią.