Złoty osłabił się w środę, może dalej tracić

Warszawa, 25.07.2007 (TMS Brokers/ISB) - Kurs złotego nadal osłabiał się zarówno do euro jak i do dolara w środę. Według analityków, może nadal tracić i osłabić się nawet do poziomu 3,8150 zł za euro i 2,7950 zł za dolara, jeśli zostaną przebite obecne kursy.

Publikacja: 25.07.2007 18:00

W środę na koniec dnia, o godzinie 17:15 za euro płacono 3,7941 zł, a za dolara 2,7687 zł. W tym czasie euro/dolar był kwotowany po 1,3705.

W środę ok. godz. 9:50 za euro płacono 3,7865 zł, a za dolara 2,7497 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3770. We wtorek o 17:00 za euro płacono 3,7753 zł, a za dolara 2,7307 zł. W tym czasie euro/dolar kosztował 1,3826.

"Przebicie poziomów 3,7950 zł za euro i 2,7750 zł za dolara będzie oznaczać dalsze wzrosty do 3,8150 zł i 2,7950 zł, gdzie nastąpić powinien powrót do umocnienia naszej waluty"- uważają analitycy TMS.

Na rynku krajowym, zgodnie z ich oczekiwaniami, posiedzenie RPP na którym nie zmieniono kosztu pieniądza, pozostawało w cieniu sytuacji na rynkach międzynarodowych, gdzie umacniał się dolar. Według nich, gdyby nawet stopa bazowa została podniesiona, rodzima waluta nie umocniłaby się zbytnio, gdyż jedna podwyżka jest już zdyskontowana w kursach.

"Silniejszy japoński jen, wzrost awersji do ryzyka i wyprzedaże na rynkach kapitałowych stworzyły natomiast niekorzystną aurę wokół walut regionu, w tym złotego, który dodatkowo pozostawał pod negatywnym wpływem przeciągającej się awantury politycznej"- czytamy w komentarzu TMS.

Analitycy podkreślają, że widmo przedterminowych wyborów w sytuacji, gdy rodzimy rynek nie budzi już takiego zaufania, pogarsza nastawienie do złotego.

Na świecie rynki wkroczyły w fazę korekty w notowaniach euro/dolara. Bardzo znaczący wpływ na osłabienie euro wobec dolara miała też silna aprecjacja japońskiego jena, która zmusza inwestorów do zamykania pozycji opartych o "carry trade" i wycofywania się z długich pozycji w spółkach, surowcach i aktywach na rynkach wschodzących.

(TMS Brokers/ISB)

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy