"O sytuacji na rynku walutowym decyduje sytuacja na świecie i tak powinno pozostać do końca tygodnia. Dziś w dodatku nie czekamy na żadne istotne dane makro" - powiedział analityk TMS Brokers Jacek Malinowski.
Według Malinowskiego, kurs złotego nie zareagował ani na sytuację polityczną, ani na wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Sławomira Skrzypka, który w wywiadzie dla "Gazety Prawnej" zasugerował, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie powinna podnieść stóp procentowych.
"Oceniamy, że kurs euro/złoty w najbliższych dniach nadal pozostanie stabilny" - powiedział Malinowski. Według niego, kurs dolar/złoty może zmierzać w kierunku 2,73, tak więc złoty będzie się nadal umacniał wobec amerykańskiej waluty.
Około godz. 10:30 rynek wyceniał euro na 3,7907 zł, a dolara na 2,7433 zł. W piątek o godz. 16:35 za jedno euro płacono 3,7875 zł, za dolara 2,7495. O godz. 10:10 kurs euro/złoty wynosił 3,7820 zł a dolar/złoty - 2,7625. (ISB)
mtd/tom