"W takiej sytuacji warszawskiej giełdzie nie pozostaje nic innego jak tylko podłączyć się pod negatywne nastroje. O godzinie 9:00 wrześniowa seria kontraktów terminowych otwiera się ze stratą na poziomie 1,70%" - powiedział analityk X-Trade Brokers Dom Maklerski, Tomasz Porada.
Wegług niego zwycięstwo miedzy siłami popytu a podaży w Stanach, niedźwiedzie mogły ogłosić jeszcze przed rozpoczęciem notowań. Ciąg dalszy złych informacji powiązanych z amerykańskim rynkiem nieruchomości znowu zwiększył czujność inwestorów.
"Okazało się, że problem zaczyna mieć coraz większe konsekwencje na całym świecie. Największy francuski bank BNP Paribas ogłosił, że wstrzymuje wypłaty ze swojego wartego 2,2 miliardy dolarów funduszu. Za powód podano właśnie rynek nieruchomości. Problemy ogłosił również AIG, informując, że istotnie wzrosła liczba opóźnień w spłatach kredytu oraz niewypłacalności" - dodaje Porada.
Analityk X-Trade Brokers nie dziwi się więc, że najmocniej tracił sektor finansowy. Bear Stearns, Goldman Sachs, JP Morgan oraz Marrill Lynch straciły ponad 5%. Goldman Sachs poinformował dodatkowo, że dwa z jego funduszy hedzingowych, poniosły dotkliwe straty, będąc tym samym zmuszone do zamykania niektórych pozycji.
"Rynek przez ostatnie tygodnie pokazał nam jednak, że z jest w stanie dużo znieść, a po każdej mocniejszej przecenie następowało równie silne odreagowanie. Pytanie tylko, kiedy skończy się cierpliwość inwestorów" - zastanawia się analityk