Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali wczoraj dyrektora ds. logistyki Telefonii Dialog - podały PAP i TVN24. CBA przeszukało siedzibę stacjonarnego operatora i mieszkanie dyrektora Tomasza K. oraz - jak poinformował Temistokles Brodowski, rzecznik CBA- zabezpieczono dokumentację. Zatrzymanie ma związek ze śledztwem dotyczącym korupcji przy odrolnianiu ziemi, w której to sprawie głównym "bohaterem" uczyniono byłego już premiera Andrzeja Leppera. CBA zatrzymało wcześniej dwóch byłych pracowników Dialogu: Piotra R. i Andrzeja K. Jak podał PAP, śledztwo dotyczące korupcji doprowadziło do tego, że postawiono im także dodatkowe zarzuty: korupcji gospodarczej i działania na szkodę Dialogu. Stacjonarny operator należy w do giełdowego KGHM i od pewnego czasu przygotowuje się do wejścia na warszawską giełdę.

O ile wcześniej pierwsze zatrzymania dotyczyły byłych pracowników Dialogu, o tyle podczas wczorajszej akcji chodziło o obecnego dyrektora ds. logistyki. Jak podał PAP, Tomasza K. zatrzymano w biurze spółki, a warszawska prokuratura zarzuciła mu korupcję gospodarczą. Według CBA, trzej zatrzymani brali nawet kilkusettysięczne łapówki w zamian za korzystne rozstrzyganie przetargów, m.in. dotyczących modernizacji central telefonicznych i zakupu samochodów. T. Brodowski stwierdził też, że zatrzymani przyjmowali także korzyści majątkowe od kontrahentów spółki. Nie wykluczył kolejnych zatrzymań.

Stacjonarny operator podał, że zatrzymanie Tomasza K. to efekt rozpoczętego w firmie postępowania CBA. "Ze względu na rozpoczęte dzisiaj postępowanie związane z zabezpieczeniem dowodów, Telefonia Dialog nie może udzielać żadnych informacji w tym zakresie" - oświadczyła firma.

PAP