Arcus za pieniądze z GPW chce stworzyć grupę kapitałową

Do 42,5 mln zł muszą przygotować inwestorzy, żeby objąć akcje sprzedawane przez Arcusa w ofercie publicznej

Publikacja: 21.08.2007 07:40

Od jutra (tj. od 22 sierpnia) do poniedziałku 27 sierpnia inwestorzy mogą zapisywać się na akcje Arcusa sprzedawane w ofercie publicznej. Informatyczna spółka chce sprzedać 2,5 mln walorów serii B. Z tego 1,5 mln papierów przeznaczonych jest dla inwestorów instytucjonalnych. Resztę mogą kupić drobni gracze.

Nowe akcje będą stanowiły jedną trzecią podwyższonego kapitału. Główni akcjonariusze (Marek Czeredys z synem Michałem; razem mają 5 mln papierów) złożyli oświadczenie, że przez dwa lata nie będą sprzedawać akcji na GPW. Zobowiązanie nie obejmuje transakcji pakietowych oraz transakcji zbycia po cenie nominalnej (0,1 zł) na rzecz pracowników Arcusa (w tym zarządu) 200 tys. akcji (pakietu pozbędzie się Marek Czeredys). Kupujący nie będą się mogli ich pozbyć przez półtora roku.

Cena z przedziału 14,5-17 zł

Inwestorzy, zarówno instytucjonalni, jak i indywidualni, składają zapisy w tym samym terminie po cenie z przedziału 14,5-17 zł. Ostateczna cena emisyjna zostanie wyznaczona dopiero 28 sierpnia na podstawie zapisów w obu transzach. Wstępny przydział akcji zostanie przeprowadzony jeszcze tego samego dnia za pośrednictwem systemu informatycznego GPW. Debiut praw do akcji planowany jest na pierwszą dekadę września.

Jeśli Arcusowi uda się sprzedać akcje po maksymalnej cenie emisyjnej, to na konta spółki wpłynie około 42,5 mln zł (brutto). Firma wyda je na akwizycje i rozwój organiczny.

Arcus, który jest dostawcą zintegrowanych systemów służących do zarządzania dokumentami (zapewniły w 2006 r. 72 proc. przychodów) i korespondencją masową (27 proc.), chce znacząco wzmocnić swój potencjał w obszarze rozwiązań IT do zarządzania informacją. Planuje wydać na przejęcia 27,5 mln zł. - Rozmawiamy z kilkoma polskimi podmiotami. Spodziewam się, że pierwsze informacje o akwizycjach przedstawimy w pierwszej połowie 2008 roku - zapowiedział Witold Czyżewski, prezes Arcusa.

Rozwój organiczny pochłonie do 13,7 mln zł. Obejmuje m.in. rozbudowę centrów kompetencyjnych, promocję i marketing produktów, pozyskanie narzędzi programistycznych oraz rozbudowę wewnętrznych systemów IT.

Finansowe aktywa

Arcus w przeszłości chętnie dzielił się wypracowywanymi zyskami z akcjonariuszami. Zrezygnował jednak z wypłaty dywidendy za 2006 r. i nie wypłaci jej również z wyniku za 2007 r.

Nadwyżki, które nie trafiły do udziałowców, były lokowane m.in. w akcjach PZU czy Południowego Koncernu Energetycznego. Arcus ma 16,6 tys. akcji ubezpieczyciela, które w księgach spółki są wyceniane po cenie nabycia, czyli po 120 zł (na rynku papiery PZU są obecnie wyceniane na ponad 300 zł) i 70 tys. akcji PKE, które kupował po 36 zł (teraz handluje się nimi po kilkanaście złotych).

Oferujący wycenia akcje na 21,56 zł

Na 21,56 zł wyceniają papiery Arcusa analitycy DM Polonia Net. Broker jest oferującym akcje warszawskiej spółki w ofercie publicznej. Specjaliści szacują wartość akcji na 26,29 zł metodą porównawczą i 21,62 zł metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych (DCF). Każdej z wycen przydzielono po 50 proc. wagi.

Analitycy oczekują, że w tym roku przychody Arcusa wzrosną do 107,2 mln zł (87,44 mln zł w ub. r). W 2008 r. obroty mają powiększyć się do 124,75 mln zł, a rok później do 146,33 mln zł. Zysk netto w br. sięgnie 7,21 mln zł (7,1 mln zł w 2006 r.). W kolejnym będzie to 10,2 mln zł. W 2009 r. zysk spadnie do 5 mln zł ze względu na koszty integracji grupy.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy