Od jutra (tj. od 22 sierpnia) do poniedziałku 27 sierpnia inwestorzy mogą zapisywać się na akcje Arcusa sprzedawane w ofercie publicznej. Informatyczna spółka chce sprzedać 2,5 mln walorów serii B. Z tego 1,5 mln papierów przeznaczonych jest dla inwestorów instytucjonalnych. Resztę mogą kupić drobni gracze.
Nowe akcje będą stanowiły jedną trzecią podwyższonego kapitału. Główni akcjonariusze (Marek Czeredys z synem Michałem; razem mają 5 mln papierów) złożyli oświadczenie, że przez dwa lata nie będą sprzedawać akcji na GPW. Zobowiązanie nie obejmuje transakcji pakietowych oraz transakcji zbycia po cenie nominalnej (0,1 zł) na rzecz pracowników Arcusa (w tym zarządu) 200 tys. akcji (pakietu pozbędzie się Marek Czeredys). Kupujący nie będą się mogli ich pozbyć przez półtora roku.
Cena z przedziału 14,5-17 zł
Inwestorzy, zarówno instytucjonalni, jak i indywidualni, składają zapisy w tym samym terminie po cenie z przedziału 14,5-17 zł. Ostateczna cena emisyjna zostanie wyznaczona dopiero 28 sierpnia na podstawie zapisów w obu transzach. Wstępny przydział akcji zostanie przeprowadzony jeszcze tego samego dnia za pośrednictwem systemu informatycznego GPW. Debiut praw do akcji planowany jest na pierwszą dekadę września.
Jeśli Arcusowi uda się sprzedać akcje po maksymalnej cenie emisyjnej, to na konta spółki wpłynie około 42,5 mln zł (brutto). Firma wyda je na akwizycje i rozwój organiczny.