Inflacja zaczyna hamować wzrost

Kraje bałtyckie przodują w Unii pod względem tempa rozwoju gospodarczego. Płacą za to największą w regionie inflacją

Publikacja: 22.08.2007 08:16

Wzrost cen produkcji był w lipcu w Estonii najszybszy od dziewięciu i pół roku. Jeszcze bardziej ceny te wzrosły na Łotwie. W największym stopniu zdecydowały o tym szybko rosnące koszty żywności i surowców.

Wczorajsze raporty urzędów statystycznych w Tallinie i Rydze to kolejne ostrzeżenia dla estońskich i łotewskich eksporterów, że zmniejsza się konkurencyjność ich towarów. A motorem dynamicznego rozwoju gospodarczego tego regionu był właśnie eksport, szczególnie dynamicznie rozwijający się po wstąpieniu Litwy, Łotwy i Estonii do Unii Europejskiej w maju 2004 r.

Najbardziej zdrożały

żywność i surowce

Ceny produkcji wzrosły w lipcu w Estonii o 8,7 proc. w stosunku rocznym, a w skali miesięcznej o 0,5 proc. W czerwcu wzrost ten wyniósł 8,3 proc. Ceny konsumpcyjne w lipcu wzrosły w Estonii o 6,4 proc., najbardziej od sześciu lat. - Wzrost cen był szczególnie widoczny w sektorze żywnościowym, prawdopodobnie w wyniku stale drożejącego mleka. Nieco zaskakujący jest wzrost cen materiałów budowlanych i tekstyliów i wskazuje on zapewne na zmiany jakościowe tych produktów - powiedział Maris Lauri, główny ekonomista Hansabank Markets w Tallinie.

Na Łotwie ceny produkcji wzrosły w lipcu o 17,6 proc. w stosunku rocznym i były o 0,8 proc. wyższe niż w czerwcu. Aż o 33 proc. zdrożało drewno i wyroby z tego surowca, a o 21 proc. elektryczność, woda i gaz.

Wysoką inflację

powoduje wzrost płac

Estończyków i Łotyszy stać na kupowanie coraz lepszych, a tym samym droższych towarów, bo błyskawicznie rosną ich pensje. W pierwszym kwartale były one w Estonii aż o 20 proc. wyższe niż w takim samym okresie przed rokiem. Bezpośrednie przyczyny tak znaczącego wzrostu płac to wyższe podatki i niedobór siły roboczej, a jednym z jego skutków jest wysoka inflacja.

Jeszcze szybciej niż ceny produkcji wzrosły w Estonii ceny eksportowe. W lipcu były o 0,9 proc. wyższe niż w czerwcu i o 9,1 proc. wyższe niż przed rokiem. Ceny importowe zaś wzrosły w zeszłym miesiącu o 2,8 proc. w stosunku rocznym.

Zagraniczni inwestorzy

zwijają interesy

Taka dysproporcja już skłania zagranicznych inwestorów do zwijania interesów w Estonii. Zewnętrzny kapitał, zwłaszcza skandynawski, kupował lub budował fabryki w krajach bałtyckich, chcąc wykorzystać bez porównania tańszą niż u siebie siłę roboczą. Teraz taniej robi się gdzie indziej. Szwedzka firma tekstylna Boras Waefveri zapowiedziała zlikwidowanie co najmniej 800 miejsc pracy, jednej czwartej załogi swojej fabryki w miejscowości Narva w Estonii, której produkcję zastąpi tańszym importem z Azji. Szwedzki producent części do telefonów komórkowych Nolato Telecom przy okazji publikacji raportu za miniony kwartał zapowiedział zlikwidowanie produkcji w Tallinie w drugim półroczu 2007 r.

Przy tak szybkim wzroście płac i coraz większym braku fachowców z różnych branż, podobnych decyzji zagranicznych inwestorów będzie coraz więcej. Nie poradzą sobie z tym również rodzimi eksporterzy, zwłaszcza że w obawie o przegrzanie koniunktury zaostrzono kryteria udzielania kredytów. Skutki tych działań już są widoczne na rynku nieruchomości. Na Łotwie ceny mieszkań spadają od maja i są o 8 proc. niższe niż na początku roku, ale nadal o 30 proc. wyższe niż przed rokiem. W Estonii ceny spadły o 5 do 10 proc. Na Litwie mieszkania jeszcze nie tanieją, ale też drożeją w tempie nieprzekraczającym inflacji, która w lipcu wyniosła 5,1 proc.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy