Podążając za negatywnym trendem wynikającym ze słabnących z dnia na dzień indeksów giełdowych na całym świecie, EUR/PLN i USD/PLN osiągają coraz wyższe poziomy. We wtorek pierwszy z tych kursów rozpoczął sesję w okolicy 3,8400, by dość szybko poszybować do poziomu 3,8550. Dolar do złotego zaś był na otwarciu wyceniany tuż powyżej 2,8500 i wzrósł do poziomu 2,8640. Później jednak impet inwestorów sprzedających złotego znacznie osłabł i do końca dnia EUR/PLN oscylował pomiędzy 3,8450 a 3,8500. Kurs EUR/USD wzrósł z poziomu 1,3470 do 1,3515, nawet mimo słabego odczytu niemieckiego wskaźnika ZEW. Otwarcie giełd w USA kolejny raz nie było zbyt udane, na co rynki zareagowały niewielkim osłabieniem walut regionu. Wygląda na to, że najbliższe dni będą decydujące dla sytuacji na rynku walutowym. Dalsze spadki na giełdach zaowocują deprecjacją złotego. EUR/PLN może zbliżyć się do oporu w okolicy 3,8850, natomiast dolar może testować poziom 2,9000. Przy uspokojeniu sytuacji na rynkach akcji należałoby oczekiwać próby spadku euro do złotego poniżej 3,8000.