W 12 branżach, które przeanalizowaliśmy, blisko 88 proc. wszystkich spółek może się pochwalić dodatnim wynikiem netto. Niewiele mniej firm (85 proc.) zwiększyło przychody. Z kolei większy zysk netto zanotowało prawie 62 proc. spółek, przy czym odsetek ten nie obejmuje tych przedsiębiorstw, które zmniejszyły straty lub zamieniły stratę na zysk (a tych nie brakowało). Koniunktura gospodarcza bez wątpienia zatem znajduje odzwierciedlenie w wynikach finansowych. W jednej trzeciej przeanalizowanych branż, zyskiem netto mogą pochwalić się wszystkie spółki. Do tego elitarnego grona zaliczają się banki, producenci żywności, napojów i alkoholi, koncerny paliwowe oraz firmy zajmujące się sprzedażą dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku (ang. consumer durables). Najsłabiej pod tym względem wypada branża chemiczna i telekomunikacyjna, ale i tak 75 proc. rentownych spółek to niezły wynik. Niestety sektor telekomunikacyjny wypada również blado, jeśli chodzi o odsetek firm zwiększających zyski (50 proc.). Co ciekawe, poprawa wyników jest też bardzo wybiórcza w branży informatycznej, mimo że należy ona do sektorów najszybciej zwiększających zyski.

Jeśli chodzi o najwyższy odsetek przedsiębiorstw, które zanotowały wzrost zysku netto, to prym wiodą banki (blisko 86 proc.). Branża ta ciągle generuje zresztą gigantyczne zyski. Suma wyników netto wszystkich banków w ostatnich czterech kwartałach przekroczyła 10,3 mld zł. To aż 42 proc. zysków wszystkich 12 branż. Pod tym względem z bankami nie może się równać żaden inny sektor. Druga w kolejności branża (ropa i gaz) "wyprodukowała" w ostatnich 4 kwartałach zysk netto na poziomie ponad 4,5 mld zł, a sektor metalowy - blisko 4,1 mld zł.