"W poniedziałek nie działo się praktycznie nic, ale skoro złoty dziś się nie umocnił, to jutro może tracić" - powiedział dealer BRE Banku Andrzej Bowtruczuk. Jego zdaniem osłabienie polskiej waluty może być efektem powrotu na rynek inwestorów z zagranicy.
W środę decyzję o podniesieniu stóp procentowych może podjąć Rada Polityki Pieniężnej. Właśnie takiej decyzji spodziewa się większość analityków. Jednak zdaniem Bowtruczuka nie wpłynie ona znacząco na rynek.
"Podwyżka stóp już od dawna jest wliczona w cenę" - ocenia dealer. Jego zdaniem kluczowym elementem dla kursu złotego będzie sytuacja na zagranicznych rynkach finansowych.
W poniedziałek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 3,8277 zł, a za dolara 2,8047 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3647. W poniedziałek ok. godz. 9:20 jedno euro kosztowało 3,8291 zł, a dolar 2,8019 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3666.
W piątek ok. godz. 17:00 rynek wyceniał euro na 3,8310 zł, a dolara na 2,8120 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3637. (ISB)