Dość niespodziewanie jednym z punktów rozpatrywanych na walnym zgromadzeniu Advanced Distribution Solutions (d. Strzelec) na początku października będzie wniosek o powołanie rewidenta do spraw szczególnych. Został przedstawiony przez jednego z akcjonariuszy. "Parkiet" dowiedział się, że jest nim Piotr Puchalski, który dysponuje 300 tys. uprzywilejowanych akcji stanowiących 1,75 proc. udziałów w kapitale, ale dających 7,1 proc. głosów.
Nie udało nam się natomiast ustalić, z jakich powodów inwestor chce, by sytuację w spółce zbadał niezależny biegły. Wczoraj nie udało się skontaktować z nikim z kierownictwa ADS, kto mógłby odpowiedzieć na nasze pytania. Być może chodzi o sprawdzenie prawidłowości niedawno przeprowadzonej emisji akcji serii I, przeznaczonych dla dotychczasowych udziałowców (nie wiemy, czy P. Puchalski skorzystał z prawa poboru). Spółka wypuściła ponad 100 mln papierów po 1,18 zł, by za uzyskane pieniądze przejąć kilka hurtowni dystrybuujących napoje i piwo. Z kolei właściciele tych podmiotów mają kupić ponad 55 mln walorów serii J (po 1,25 zł) ADS.
Powołania rewidenta przez walne zgromadzenie mogą domagać się akcjonariusze posiadający co najmniej 5 proc. ogólnej liczby głosów. Powoływany jest na koszt spółki, aby zbadać dowolne zagadnienie dotyczące jej funkcjonowania.