Wkrótce BPH TFI wejdzie w struktury GE Money

Wraz z przejęciem mini-BPH, GE Money Bank stanie się właścicielem BPH TFI. Prezes towarzystwa widzi korzyści. Jednak wokół transakcji pojawiają się niedomówienia

Publikacja: 10.10.2007 08:18

GE Money Bank, przy okazji przejęcia 66 proc. mini-BPH (czyli części BPH, która nie będzie przedmiotem fuzji z bankiem Pekao; właścicielem Pekao jest włoskie UniCredito), zamierza zakupić również 49,9 proc. BPH TFI, piątego pod względem wielkości aktywów towarzystwa na rynku. Pozostałe 50,1 proc. TFI pozostanie w posiadaniu mini-BPH. Faktycznie jednak, ze względu na przejęcie 2/3 banku, to GE Money będzie większościowym akcjonariuszem w towarzystwie.

Powstaje pytanie, czy BPH TFI na tym skorzysta, czy straci - przede wszystkim pod względem liczby obsługiwanych klientów. Artur Czerwoński, prezes towarzystwa, optymistycznie patrzy w przyszłość. Problem w tym, że nie do końca wiadomo, jaki kształt ta przyszła sytuacja przybierze, bo GE Money nie chce na razie zdradzać szczegółów transakcji.

GE da mniej, niż chce BPH?

Ponad połowa oddziałów banku BPH (285 z 485) przejdzie do Pekao, a zatem BPH TFI straci większość głównych placówek dystrybucyjnych swoich funduszy. Jednocześnie, obok 200 pozostałych w mini-BPH oddziałów, sprzedaż jednostek funduszy towarzystwa mają prowadzić oddziały nowego właściciela. Powstaje jednak nieścisłość pomiędzy tym, ile oddziałów GE Money ma do zaoferowania, a tym, na ile BPH TFI liczy. - Obecnie funkcjonuje 98 oddziałów, a do końca tego roku zamierzamy zwiększyć ich liczbę do 130 - mówi Aleksandra Kwiatkowska, rzecznik GE Money. Planów na 2008 rok bank jeszcze nie snuje.

- Wchodząc w nowe struktury, liczymy na pozyskanie nowego dystrybutora z rozległą siecią sprzedaży - mówi z kolei ogólnie Artur Czerwoński, prezes BPH TFI. W rozmowie z "Parkietem" wspominał o 200, a nie 130, oddziałach GE Money.

BPH nareszcie niezależne

- W końcu TFI będzie mogło wprowadzić strategię przewidzianą dla docelowej struktury właścicielskiej - mówi o niezależności towarzystwa Artur Czerwoński. Odseparowanie banku BPH od włoskiej grupy pozwala wyeliminować sytuację, o której mówili nasi anonimowi informatorzy: przychodzącym do BPH klientom częściej rekomendowano fundusze z oferty Pioneer Pekao niż BPH.

O sieci dystrybucyjnej mówi też Marcin Bednarek, członek zarządu BPH TFI, pytany o ryzyko spadku sprzedaży na skutek wymiany doświadczonego dystrybutora (BPH) na dopiero penetrującego rynek (GE Money). - Myślę, że pozyskanie zbliżonej liczby placówek nowego właściciela zrekompensuje utratę 285, w których fundusze obu TFI konkurowały między sobą - komentuje. Jak twierdzi, nowe placówki GE Money powinny być źródłem dodatkowej sprzedaży, dzięki której BPH TFI ma szanse rozwijać się szybciej niż dotychczas. - Pomimo że bank BPH zostaje pozbawiony ponad połowy placówek, to ze względu na pozostanie systemów informatycznych i sprawdzonej kadry, wierzymy, że szybko odzyska swoją pozycję na rynku bankowym, co wpłynie pozytywnie na sprzedaż naszych funduszy - dodaje Artur Czerwoński.

GE Money nie chce mówić o warunkach transakcji, dopóki nie otrzyma oficjalnej zgody nadzoru. Wciąż więc nie wiadomo, czy BPH TFI będzie funkcjonowało pod dotychczasową nazwą.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy