W tym lub w przyszłym tygodniu na GPW pojawi się Plaza Centers, czołowy deweloper centrów handlowo-rozrywkowych, notowany od roku na London Stock Exchange. Niespełna miesiąc po debiucie w Warszawie pochwali się otwarciem Arena Plaza w Budapeszcie. - Mamy kupca na ten projekt. Zapłaci około 380-400 mln euro. Tymczasem szacunkowe koszty inwestycji to około 160 mln euro. Nasz zarobek z tego przedsięwzięcia można łatwo policzyć - mówi w rozmowie z "Parkietem" Ran Shtarkman, szef Plaza Centers.

Ponad 200 mln euro, jakie spółka może zyskać z tej transakcji, to kilkakrotnie więcej, niż wyniósł łączny zarobek dewelopera w ostatnich czterech latach. Szykuje się imponujący rekord, tym bardziej że już po I półroczu Plaza Centers mogła się pochwalić wyższym wynikiem niż w całym 2006 roku. I tym rekordowym zarobkiem spółka podzieli się z akcjonariuszami. Może do nich trafić w przyszłym roku 1/4 zysku netto wypracowanego w 2007 roku. Polscy inwestorzy, którzy zechcą kupić akcje Plaza Centers, muszą się jednak liczyć z tym, że może nie być to takie łatwe.