"Na otwarciu sesji WIG20 przebił poziom niedawnego szczytu 3.900 pkt, dzięki dobrej piątkowej sesji w Stanach i dobremu zamknięciu giełd azjatyckich. Mimo to, chętnych do zakupów brakowało i obroty na WIG 20 wyniosły zaledwie 771,9 mln zł"- powiedział Krzysztof Pado, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.
Jego zdaniem, rynek zupełnie zignorował krajowe dane o inflacji, która była wyższa od spodziewanej oraz informacje o wynagrodzeniach we wrześniu.
Spółką wyróżniająca się podczas dzisiejszej sesji był KGHM, który pobił swoje szczyty i zyskał dziś 3,70%. Od połowy września kurs akcji wzrósł o ponad 30%.
"Dobrze zachowywały się dziś małe i średnie spółki, a ich indeksy pokonały lokalne szczyty. W najbliższych dniach uwaga inwestorów będzie się skupiać raczej na mniejszych spółkach"- uważa Pado.
We wtorek i środę poznamy dane ze Stanów Zjednoczonych na temat dynamiki produkcji przemysłowej oraz inflacji, które mogą wpłynąć na polską giełdę.